Tradycyjne polskie Zrazy Zawijane z mięsa wołowego.
Nadzienie:
Przechowywanie:
Najlepszy dodatek do zrazów to kasza gryczana lub puree ziemniaczane, z każdym z tych dodatków są doskonałe.
Polecam i życzę Wam smacznego 🙂
Przepisy na ZRAZY z SZYNKI wieprzowej

SKŁADNIKI
- 2 kg udźca wołowego
- 3 duże ogórki kiszone
- 200g słoniny pokrojonej w bardzo cienkie plasterki
- Sól morska
- Pieprz świeżo mielony
- Ostra papryka w proszku
- 3 duże cebule
- ok. 1 l bulionu
- 2 ząbki czosnku
- ½ szklanki mąki
- Olej do smażenia
przygotowanie
Ogórki pokroić wzdłuż na 8 części, słoninę na cieniusieńkie plasterki (w zależności od upodobań, można pokroić grubiej).
Na średnim talerzyku mieszamy sól, pieprz i paprykę (będą to przyprawy do obtaczania zwiniętych zrazów).
Na drugi talerz wysypujemy mąkę (również do obtaczania zrazów).
Mięso myjemy. Kroimy w średniej grubości plastry. Każdy plaster układamy na desce, przykrywamy kawałkiem folii spożywczej i tłoczkiem do mięsa, cienko rozbijamy z dwóch stron.
Następnie mięso posypujemy przyprawami (tylko z jednej strony), na jednym z końców plastra układamy słoninę i kawałek ogórka, ścisło zwijamy w rulonik. Jeśli mięso jest dokładnie rozbite i cienkie, nie musimy związywać zrazów nitką, jeśli obawiamy się, że w czasie duszenia rozwiną się, zwiążmy je w kilku miejscach, czystą nitką.
Uformowany zraz obtaczamy najpierw w przyprawach a następnie w mące.Kiedy całe mięso jest już wykorzystane na dużej patelni rozgrzewamy olej i na gorący wkładamy po kilka zrazów. Obsmażamy z każdej strony, a następnie przekładamy do przygotowanego dużego garnka, postępujemy tak ze wszystkimi zrazami. Przykrywamy i dusimy na niewielkim ogniu.
W międzyczasie na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy drobno posiekamy czosnek i pokrojoną w półplasterki cebulę, smażymy chwilę na dużym ogniu, mieszając dokładnie.
Cebulę przekładamy do garnka ze zrazami, zalewamy bulionem (bulion można ew. zastąpić wodą).
Doprowadzamy całość do gotowania, zmniejszamy ogień, przykrywamy garnek i dusimy zrazy przez 1 godz, albo tak długo aż cebula całkowicie się rozgotuje i zagęści sos.
Zrazy zyskują w miarę odgrzewania, więc najlepsze, są następnego dnia po przygotowaniu.
Podaję je z kaszą gryczaną i buraczkami.
Kuchnia Doroty TV