Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Już drugą taka babkę drożdżową piekę w ciągu ostatnich trzech dni, jest naprawdę pyszna, słodka i puszysta. Polukrowana, znakomicie nadaje się na poobiedni deser.
Spróbujcie również na śniadanie lub podwieczorek z masłem i dżemem.
Polecam!
- 20 gświeżych drożdży
- 300 g. mąki pszennej
- 130 gcukru
- ½ szklanki ciepłego mleka (nie gorącego!)
- 70 g. masła, roztopionego i przestudzonego
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 100 gskórki kandyzowanej i rodzynek (proporcje zależne od upodobań)
Sposób przygotowania:
Zaczyn:
Z drożdży, ciepłego mleka, 3 łyżek mąki i 1 łyżki cukru, robimy zaczyn.
W misie miksera łączymy wszystkie składniki, mieszamy dokładnie najlepiej rózgą. Miskę przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na 10-15 min., w ciepłe i nie przewiewne miejsce. Zaczyn jest gotowy, kiedy zacznie bulgotać, czyli na powierzchni pojawią się bąbelki powietrza.
- Do wyrośniętego zaczynu dodajemy, mąkę, cukier, jajko i żółtka, dokładnie mieszamy przy pomocy haka do wyrabiania ciasta. Na koniec dodajemy rozpuszczone masło i ponownie dokładnie wyrabiamy, jeszcze przez ok. 5 min. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe i nie przewiewne miejsce na 1-1,5 h do podwojenia objętości.
- Formę do babki z kominkiem, smarujemy masłem i posypujemy tartą bułką.
- Wyrośnięte ciasto ponownie wyrabiamy, dodajemy rodzynki ze skórką i ziarenka wanilii, wyrabiamy jeszcze ok. 5 min. Następnie przekładamy do formy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
- Piekarnik nagrzewamy do 175 oC.
- Formę z wyrośniętym ciastem wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 30 min do suchego patyczka. Po upieczeniu, uchylamy drzwiczki piekarnika i tak pozwalamy babce stygnąć przez 20-30 min.
Babkę lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!

(Visited 10 527 times, 1 visits today)
21 komentarzy Ukryj
Może nawet przemogę niechęć do wyrabiania ciasta drożdżowego, bo wygląda pysznie. 😀
A może mikser byłby dla Wróżki pomocą?:)
wspaniała Ci wyszła! u mnie też drożdżowa 🙂
Widziałam, świetne:)
w sam raz do mojej kawki :)))
pozdrawiam
Dorotko! Twoja baba drożdżowa wygląda niesamowicie! ach, jest piękna.
zdjęcia mnie powaliły.
PS: pytałas mnie o kluchy na parze i sos grzybowy. jak najbardziej!
będą pasowały idealnie ;]
Zastanawiałam się dlaczego wypieki drożdżowe mojej babci zawsze były aromatyczne.Wiadomo,że wanilia i cykaty,ale to nie wszystko.Po dokładnym przypomnieniu sobie co robiła babcia odkryłam,że masło ZAWSZE było klarowane i to był strzał w dziesiątkę !Polecam !
Ach to bardzo ciekawe, ja też następnym razem spróbuję z sklarowanym masłem. Dzięki za pomysł 🙂
Jako niemota kuchenna wreszcie udała mi się babka,przepis cudowny.Dzięki
czy do tej babki naprawdę trzeba użyć haka? Nie mogłabym wyrobić rękoma? :/ Haka na pewno nie mam, a ręce mam dosyć sprawne hahaha Piekę co tydzień chleb na drożdżach i zawsze wyrasta – może babka też by się udała? Pozdrawiam serdecznie 🙂
Oczywiście można wyrobić ręcznie, ja idę na łatwiznę i używam miksera, ale można i bez niego wyrobić ciasto 🙂 pozdrawiam
dziękuję Ci serdecznie za obie odpowiedzi 🙂 to moja pierwsza babka i nikt nie wierzy, że mi się uda 🙁 wybiorę ten przepis, bo wydaje się prostszy 😉 Świetny masz ten blog, piękne zdjęcia 🙂
Asiu, trzymam kciuki 🙂 Możesz zajrzeć na stronę z filmami, tak pokazałam, jak przygotować zaczyn drożdżowy, może będzie pomocny 🙂 Pozdrawiam
witam zrobilam ciasto wg przepisu ale wyszło mi strasznie płynne, Czy to normalne? nie powinno przypadkiem odchodzic od ręki i być bardziej zwarte?
Trudno mi powiedzieć co znaczy płynne, ciasto jest rzeczywiście dość luźne i nie odchodzi od ręki (ja wyrabiam ciasto mikserem). Najpierw pozostawiamy takie ciasto do pierwszego wyrośnięcia, a potem wyrabiamy ponownie przed włożeniem do foremki, ale ciągle ciasto jest luźne. Ja nigdy nie wyrabiam tak długo, aby odchodziło od ręki i bez tego wyrasta bardzo ładnie. Prawdę powiedziawszy ani moja mama, ani babcia (obie piekły cudowne ciasta drożdżowe) nigdy długo nie wyrabiały. Drożdżowe w naszym domu było najłatwiejszym i najszybciej pieczonym ciastem. Nie przejmuj się tylko pozostaw ciasto i pozwól mu rosnąć a drożdże powinny zrobić swoje.
super ,jest to jedyna babka która mnie jako chłopu wychodzi.Zawsze drozdzowe zdychały. Zmieniłem na tyle ,że dodaję jeszcze ziarenka z laski wanilii,cukier waniliowy oraz 20 dkg mieszanki keksowej i jest ekstra. Dzięki Dorotko. Spróbuję innych Twoich przepisów
Marian
Bardzo się cieszę, pozdrawiam 🙂
Omnomnom, jaka dobra. Zrobiłam w wersji dla ubogich, czyli margaryna zamiast masła i zero bakalii, bo nie miałam. Za dekorację robił lukier kawowy, nawet dobrze się sprawdził. Rosła powoli, może w kuchni miałam za zimno, albo drożdże lekko zdechnięte były? Pierwsze wyrastanie trwało ok. 2,5 h, potem w foremce wyrastała ok 3,5 h. Nie wiem , może taka jej uroda? W klażdym razie udała się, nie opadła w piekarniku. Zapisuję przepis do kajeciku:P:P.
Od 3 lat robię babkę wg. tego przepisu. Rewelacja!!!!
Właśnie powędrowała do piekarnika. Pierwszy raz użyłam haka – uff jak fajnie. Zobaczymy czy po upieczeniu też będzie fajnie. Śledzę Twoje gotowanie od bardzo dawna chyba prawie od początku i bardzo często się inspiruję. Dzięki Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słowa 😀 Mam nadzieję, że babka się uda i będzie smakowa 🙂 Pozdrawiam