Składniki
- 1 szklanka ciepłego 2% mleka
- 2 duże Jajka
- 70 g roztopionego masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 1 opakowanie suchych drożdze
- ok. 4 szklanki mąki pszennej
Nadzienie
- 600g śliwek
- ok. 2 łyżeczek cynamonu
- cukru żelującego (1:1) cukru
Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Drożdżówki ze śliwkami i cynamonem, pyszne i pachnące owocami i przyprawą.
Ciasto przygotowuję z suchych drożdży, dzięki temu nie trzeba przygotowywać zaczynu drożdżowego, a więc jest łatwiej i szybciej. Nawet osoby, które nie robiły do tej pory ciast drożdżowych właśnie z obawy przed przygotowywaniem zaczynu, tutaj nie powinny się niczego obawiać.
Po wyrobieniu ciasto powinno być gęste i aksamitnie gładkie i takie też pozostanie po wyrośnięciu, bardzo łatwo się je wałkuje, nie lepi się i nie rozlewa. Naprawdę polecam wszystkim, którzy chcą zacząć piec ciasta drożdżowe.
Steps
1 Done | CiastoW dużej misie, najlepiej w misie miksera połączyć, mleko i drożdże dokładnie wymieszać. Dodać cukier, roztopione masło, wymieszać. Następnie dodać jajka i ponownie dokładnie wymieszać (najlepiej rózgą kuchenną ew. mieszadłem miksera). Na koniec wsypać 3,5 szklanki mąki, wyrabiać ręką lub hakiem do wyrabiania ciasta. Jeśli ciasto jest luźne dodać jeszcze trochę mąki, ja wykorzystałam 3 i 3/4 szklanki. Wyrabiać ciasto przez ok. 3 min, powinno być gęste i z łatwością odchodzić od ręki lub mieszadła. |
2 Done | Misę przykryć folią spożywczą i odstawić na 1 – 1,5 h w ciepłe i nieprzewiewne miejsce. |
3 Done | NadzienieŚliwki umyć pokroić w średniej grubości plasterki, wymieszać z cukrem i cynamonem, odstawić. |
4 Done | Piekarnik rozgrzać do 190 st.C. |
5 Done | Na cieście równo rozłożyć śliwki. |
6 Done | Piec w gorącym piekarniku przez ok. 25 - 30 min, do zarumienienia. |
7 Done |
5 komentarzy Ukryj
Dorotko, a jaki typ mąki pszennej 🙂 ? Zauważyłam, że to ważne, bo z np z mąki 450 będzie lżejsza konsystencja ciasta. Ogólnie do drożdżowych wypieków zaleca się typ 550. Zatem wolę dopytać. Twoje wypieki wyglądają zawsze tak, jak z najlepszej cukierni 🙂 i za to muszę Cię pochwalić :).
Anetko, piekę najczęściej z mąki pszennej Szymanowskiej uniwersalnej (Polskie Młyny) typ 480, czyli to jeszcze nie tortowa, ale już nie najzwyklejsza pszenna (500). Rzeczywiście im mąka drobniej mielona tym lepsza do ciast. Kiedy do tego ciasta używałam mąki typu 650 (zwykłej pszennej) to musiałam wsypać 4 1/3 szklanki.
Będę od teraz pisała jakiego typu mąki używam. Dziękuję za sugestię 🙂
Dziękuję i cieszę się, że zasugerowałam coś, co ma znaczenie. Wiadomo, jest tyle rodzajów mąk i warto wiedzieć jaka będzie tą najlepszą w danym wypieku. Mąka Szymanowska jest mi znana. Tym bardziej, że produkują ją całkiem niedaleko od miejsca mojego zamieszkania. Wielu blogerów nie podaje, choćby wspomnianego typu mąki lub wielkości blaszki. A skoro to ważne, muszę dopytywać. To są najczęściej zadawane przeze mnie pytania. Ale skoro ważne pytam i pytam :).
Pozdrawiam Cię Dorotko i życzę miłego weekendu :).
Porażka. Kleiło się do rak..podsypywane mąką twardniało jak kamień…ale wyrosło pięknie …w tortownicy 24 cm nie mieściły się bułeczki …po 30 min w piekarniku – zakalec .. ech .. spróbuje jeszcze raz …
No cóż mogę powiedzieć, bardzo mi przykro. Spróbuj piec 35 min w 190 st. i może pokrój nieco cieńsze plastry. Trzymam kciuki 🙂