Przygotowanie tego dania zawsze rozkładam na dwa dni, jednego marynuję mięso, drugiego piekę indyka i przygotowuję sos.
Mięso marynowane min 12h jest znacznie smaczniejsze, dlatego zdecydowanie polecam pozostawienie przyprawionego mięsa na noc w lodówce. Ta zasada dotyczy każdego rodzaju mięsa.
Czy istnieje coś bardziej apetycznego niż chrupiące i soczyste golonki z indyka? To danie, które z łatwością staje się bohaterem nie tylko codziennych obiadów, ale także świątecznych uczt i uroczystych kolacji. Indyk to wybór pełen smaku i zdrowia, a jego mięso oferuje niezliczone korzyści dla Twojego organizmu.
Wierzcie mi, indyk to znacznie więcej niż tylko tradycyjne mięso na stołach świątecznych. Jest to doskonałe źródło wysokowartościowego białka, które jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ponadto, mięso z indyka zawiera mniej tłuszczu niż wieprzowina czy wołowina, co czyni je idealnym wyborem dla osób dbających o swoją sylwetkę i zdrowie serca.
Ale to nie wszystko! Indyk dostarcza również ważne składniki odżywcze, takie jak witaminy z grupy B, które wspierają metabolizm oraz zdrowie skóry i włosów. Ponadto, jest bogaty w żelazo, które pomaga w produkcji czerwonych krwinek, oraz cynk, który wzmacnia układ odpornościowy.
A teraz, coś dla tych, którzy zastanawiają się, dlaczego akurat golonki z indyka? Otóż, te miękkie, soczyste kawałki mięsa idealnie komponują się z aromatycznym sosem pieczeniowym, który dosłownie topi się w ustach. Sos przygotowałam na bazie masła, mąki, mleka i aromatycznego bulionu. Nadaje potrawie niezapomniany smak, podobny do klasycznego sosu beszamelowego, ale z nutą aromatu z pieczonego indyka.
Wystarczy wyobrazić sobie złociste golonki z indyka, pieczone w soczystości, podane na talerzu z ulubionymi dodatkami – ziemniakami, puree ziemniaczanym, czy pieczonymi warzywami. To danie, które z pewnością rozbudzi apetyt nawet najbardziej wymagających smakoszy i będzie hitem każdego przyjęcia.
Czy potrzebujesz jeszcze jakichś argumentów, by przekonać się do przygotowania tego pysznego dania? Golonki z indyka to prawdziwy rarytas dla podniebienia i niezaprzeczalny dowód, że zdrowa kuchnia może być równie smakowita, co apetyczna. Zatem nie czekaj dłużej – sięgnij po indyka i zaserwuj swoim bliskim coś pysznego, dla siebie zachowaj wiedzę, że jest to danie niezwykle łatwe i szybkie do przyrządzenia.
🔷 PRZYGOTOWANIE MARYNATY
W naczyniu łączę oliwę ok. 2-3 łyżek, sól, pieprz, papryki, sok z cytryny, majeranek i czosnek przeciśnięty przez praskę.
Mieszam dokładnie. Mięso bardzo dokładnie obtaczam w marynacie. Przykrywam odstawiam do lodówki na noc.
🔶 PIEKARNIK ROZGRZEWAM DO 185 ST.C. Z TERMOOBIEGIEM
Mięso wyjmuję z lodówki:
Na patelni rozgrzewam odrobinę oliwy, kiedy jest gorąca obsmażam na niej golonki. Z każdej strony, aż mięso będzie bardzo zrumienione.
Indyka przekładam do naczynia żaroodpornego, dodaję masło, wrzątkiem opłuję miskę z marynatą i wlewam do naczynia.
Przykrywam i wstawiam do lodówki na ok. 1,2 h.
Wyłączam i zostawiam w piekarniku na kolejne 10 min.
🔶 🔶 PRZYGOTOWANIE SOSU
Przygotowuję bazę do sosu:
w garnuszku rozgrzewam masło, wrzucam mąkę, mieszam i na małym ogniu podsmażam 2 min (ważne bo w ten sposób sos nie będzie miał mącznego smaku).
Następnie do garnuszka partiami wlewam mleko i od razu intensywnie mieszam. Sos bardzo szybko gęstnieje, więc ogień musi być średni i trzeba mieszać (kuchenna rózga będzie najlepsza)
Kiedy wykorzystam mleko dolewam bulion, cały czas gotuję i mieszam. Ja najczęściej wykorzystuję 3/4 bulionu. Resztę dolewam później jeśli sos okaże się za gęsty.
Dolewam sos z pieczenia golonek. Mieszam i podgrzewam przez 2-3 min, na maleńkim ogniu. Sos ma tylko ,,mrugać”.
Indyka wyjmuję z piekarnika. Mięso wyjmuję, a powstały w czasie pieczenia sos wlewam do garnuszka z bazą do sosu.
Golonki kładę na półmisku, polewam odrobiną sosu i natką pietruszki.
Podaje a pozostały sos stawiam obok w sosjerce.
Przepisy na dania z INDYKA

SKŁADNIKI
- 2 golonki z indyka
- 1 łyżeczka soli
- 0,5 łyż pieprzu
- po 1 łyżeczce papryki słodkiej i ostrej
- sok z połowy cytryny
- 1 duży ząbek czosnku
- oliwa
- 1 łyżka majeranku
- do pieczenia dodaję:
- 1 łyżka masła
- wrzątek
- Na sos:
- 1-2 łyżki masła
- 1 łyżka mąki
- 250 ml. bulionu
- ok. 1/4 szklanki mleka
przygotowanie
Przygotowuję marynatę:
w naczyniu łączę oliwę ok. 2-3 łyżek, sól, pieprz, papryki, sok z cytryny, majeranek i czosnek przeciśnięty przez praskę.
Mieszam dokładnie.
Mięso bardzo dokładnie obtaczam w marynacie. Przykrywam odstawiam do lodówki na noc.
PIEKARNIK ROZGRZEWAM DO 185 ST.C. Z TERMOOBIEGIEM
Mięso wyjmuję z lodówki:
Na patelni rozgrzewam odrobinę oliwy, kiedy jest gorąca obsmażam na niej golonki. Z każdej strony, aż mięso będzie bardzo zrumienione.
Indyka przekładam do naczynia żaroodpornego, dodaję masło, wrzątkiem opłuję miskę z marynatą i wlewam do naczynia.
Przykrywam i wstawiam do lodówki na ok. 1,2 h.
Wyłączam i zostawiam w piekarniku na kolejne 10 min.
PRZYGOTOWANIE SOSU
Przygotowuję bazę do sosu:
w garnuszku rozgrzewam masło, wrzucam mąkę, mieszam i na małym ogniu podsmażam 2 min (ważne bo w ten sposób sos nie będzie miał mącznego smaku).
Następnie do garnuszka partiami wlewam mleko i od razu intensywnie mieszam. Sos bardzo szybko gęstnieje, więc ogień musi być średni i trzeba mieszać (kuchenna rózga będzie najlepsza)
Kiedy wykorzystam mleko dolewam bulion, cały czas gotuję i mieszam. Ja najczęściej wykorzystuję 3/4 bulionu. Resztę dolewam później jeśli sos okaże się za gęsty.
Dolewam sos z pieczenia golonek. Mieszam i podgrzewam przez 2-3 min, na maleńkim ogniu. Sos ma tylko ,,mrugać".
ndyka wyjmuję z piekarnika. Mięso wyjmuję, a powstały w czasie pieczenia sos wlewam do garnuszka z bazą do sosu.
Golonki kładę na półmisku, polewam odrobiną sosu i natką pietruszki.
Podaje a pozostały sos stawiam obok w sosjerce.
Przepisy na Kurczaka