Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Wielkimi krokami zbliża się sezon na piłkę nożną 😉 W naszym domu, oczywiście będziemy kibicować naszym. Jak zawsze do takich okazji przygotowuję się szczególnie, bo to czas, kiedy wszyscy zdecydowanie więcej zjemy szybkich przekąsek i wypijemy litry zimnych napojów.
Nie kupuję chipsów i śmieciowych przekąsek, nie pijemy napojów gazowanych, a w zamian za to przygotowuję domowe przekąski z możliwie zdrowych składników.
Takie są właśnie te sajgonki, pełne warzyw, pełnoziarnistego makaronu i ostrego kurczaka. Są równie smaczne na zimno jak i na gorąco. Można przygotować je wcześniej i podawać na zimno, lub nawet zamrozić, a przed podaniem odgrzać tylko krótko w głębokim oleju. Sajgonkami zaczynam serię szybkich i pysznych przekąsek, które możecie podać w okresie piłkarskiej gorączki 😉

Sajgonki po polsku
Składniki na 10-12 sztuk:
- 10-12 płatów papieru ryżowego
- 500 g piersi z kurczaka
- 1 świeża papryka czerwona
- 2 marchewki
- pęczek młodej dymki
- ok. 300 g makaronu spaghetti ( u mnie Lubella – Spaghetti Pełne Ziarno)
- ok. 1/2 szklanki papryczek jalapeno lub chilli
- 1 mała sałata pekińska lub lodowa (opcjonalnie)
- 1 l. oleju rzepakowego
Na marynatę:
- ok. 1/4 szklanki sosu sojowego
- 1 duży ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
Sposób przygotowania:
W między czasie:
Makaron ugotować w bardzo mocno osolonej wodzie. Będzie w dużym stopniu nadawał słoność całej potrawie. Ja dałam 1 łyżkę soli na ok. 2-2,5 l wody. Makaron Lubella Pełne Ziarno gotuje się dość szybko, wystarczy 5 min. Odstawić do wystudzenia.
Paprykę umyć, osuszyć, przekroić na pół, usunąć gniazdo nasienne, paprykę pokroić w cienkie słupki. Odłożyć.
Marchewkę obrać, pokroić w ,,zapałkę”.
Sałatę pokroić w cienkie paski.
Szczypiorek posiekać ukośnie w cienkie plasterki, jalapeno drobno posiekać.
Przygotowanie sajgonek:
Na dece położyć papier ryżowy, posmarować oszczędnie zimną wodą z obu stron. Układać porcję sałaty, kurczaka, makaronu, paprykę i marchewkę, posypać jalapenio i szczypiorkiem. Zwijać sajgonki dość ścisło, ale delikatnie, żeby nie podrzeć papieru. Odkładać na lekko posmarowany olejem talerz. Pozostawić do wyschnięcia na ok. 20 min.
We frytownicy, woku lub na głębokiej patelni (tak jak u mnie) rozgrzać olej. Ostrożnie wkładać sajgonki do gorącego oleju, smażyć prze ok. 3-4 min na stronę, lub do chwili kiedy zaczną się rumienić. Usmażone wyjmować i odkładać na talerz przykryty ręcznikiem papierowym, żeby odciekły z nadmiaru tłuszczu.
Podawać ciepłe lub zimne z dodatkiem sosu sojowego lub kwaśnej śmietany.
Smacznego 🙂






2 komentarze Ukryj
Witam Cie! Od lat robie sajgonki ale zawsze am problem z pękaniem papieru jak wysycha. Piszesz aby pozostawić do wyschnięcia na ok. 20 min.- nie pęka Ci papier??
Czasami zdarzają się ,,przecieki” lub niewielkie pęknięcia, ale nie często i nie jest to problemem, ale rzeczywiście postępuję z papierem bardzo delikatnie kiedy jest mokry.