Kapustę umyć, usunąć wierzchnie liście jeśli są brzydkie.
Ostrym nożem naciąć miejsce wokół kapuścianego głąba, na tyle głęboko, aby uwolnić jak najwięcej liści.

Włożyć kapustę do sporego garnka, zalać wrzątkiem do wysokości ok. 3/4 wysokości główki.
Garnek przykryć, gotować kapustę ok. 15 min, lub do chwili kiedy liście będzie można z łatwością oddzielić od główki.

Liście oddzielamy od głowy za pomocą np. szczypiec kuchennych, odkładamy je na sito, aby odsączyć wodę. Liście również lekko przestygną po ok. 10 min.

Od liści odcinamy stwardniałą część łodygi. Odkładamy.

Kaszę gryczaną gotujemy, może to być np. 100 g woreczek. Odsączamy i wsypujemy kaszę do dużej miski.

Cebulę siekamy drobno.
Pieczarki kroimy na kawałki.
Grzyby suszone zalewamy wrzątkiem, ok. 1,5 szklanki, przykrywamy i odstawiamy na ok. 1h aby zmiękły i napęczniały.
Następnie połowę grzybów siekamy drobniutko.

Na patelni rozgrzewamy ok. 2 łyżek oleju i ok. 1 łyżki masła.

Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy cebulę, smażymy kilka minut. Następnie dodajemy pieczarki, solimy i mieszamy.
Na średnim ogniu smażymy kilka minut. Dodajemy suszone grzyby i kilka łyżek wody z moczenia grzybów, mieszamy i smażymy, do chwili kiedy pieczarki zaczną się rumienić.

Zdejmujemy z ognia.

Do kaszy gryczanej dodajemy grzyby z cebulą, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Następnie dodajemy 1-1,5 łyżki tartej bułki.
Bardzo dokładnie mieszamy.

Liść kapusty kładziemy na desce, w szerszym końcu kładziemy porcję farszu (u mnie ok. 2 łyżek), zawijamy boki do środka, a następnie rolujemy, żeby powstał gołąbek (dokładnie pokazałam sposób rolowania na filmie (od 4:38:12 min). Wszystkie liście i cały farsz formujemy w ten sam sposób.

Dno garnka wykładamy kilkoma liśćmi kapusty na nich niezbyt ścisło układamy gołąbki, w jednym lub dwóch warstwach.
Wodę z gotowania kapusty solimy, zalewamy nią gołąbki. Można przykryć je liśćmi kapusty, ale nie jest to konieczne.

Garnek stawiamy na ogniu, doprowadzamy do zagotowania, zmniejszamy płomień, przykrywamy.
Gotujemy ok. 10-15 min.

Szalotkę, siekamy drobno.
Pieczarki kroimy na kawałki.
Grzyby leśne siekamy drobno.
(można przygotować podwójną porcję do farszu i zostawić połowę do sosu)

Na patelni rozgrzewamy ok. 2 łyżek oleju i ok. 1 łyżki masła.

Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy cebulę, smażymy kilka minut. Następnie dodajemy pieczarki, solimy i mieszamy.
Na średnim ogniu smażymy kilka minut. Dodajemy suszone grzyby i kilka łyżek wody z moczenia grzybów, mieszamy i smażymy, do chwili kiedy pieczarki zaczną się rumienić.

W garnuszku rozpuścić masło.
Kiedy jest roztopione wrzucamy mąkę i od razu mieszamy. Mąka musi na małym ogniu smażyć się przez chwilę (dzięki temu traci mączny smak).

Następnie wlewamy niewielką ilość mleka, mieszamy i podgrzewamy. Sos szybko gęstnieje, więc dolewamy więcej mleka, mieszamy.
Zamiast mleka można do sosu użyć wody z moczenia grzybów.

Mieszamy i dolewamy wody do chwili kiedy sos ma konsystencję średnio luźnej śmietany.

Dodajemy grzyby podsmażone z cebulą, mieszamy.
Zdejmujemy z ognia.

Garnek z gołąbkami odkrywamy, jeśli była na nich kapusta zdejmujemy ją i odkładamy.
Na gołąbki wlewamy sos pieczarkowy, lekko potrząsamy aby wymieszał się z płynem w którym gotowały się gołąbki.

Przykrywamy i gotujemy jeszcze chwilę, ok. 5 min.

Gołąbki są gotowe, posypujemy natką pietruszki i możemy je podawać.

Smacznego :)