Zupa z soczewicy Taty Ali.
Ala to moja koleżanka, która zawsze zachwyca się zupą z soczewicy swojego taty. Prosiłam, prosiłam i dostałam na nią przepis.
Zupa jest gęsta, sycąca i bardzo rozgrzewająca, pyszna.
Na jesienno-zimowe obiady i lunche, idealna.
Porcja z tego przepisu jest naprawdę duża, więc jeśli chcecie zrobić zupę tylko dla jednej lub dwóch osób, podzielcie przepis na pół.
Precyzja nie jest konieczna, zupa zawsze się udaje, jest szybka i bardzo łatwa do ugotowania.
Polecam 🙂

SKŁADNIKI
- 1 szklanka zielonej soczewicy
- 0,5 szklanki ryżu
- 2 duże marchewki
- 2 małe pietruszki
- 1 por (ok. 10 cm.)
- 2 łyżeczki soli
- 6 ziaren pieprzu
- 1 płaska łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka świeżego tartego imbiru
- ok. 2-2,5 litra wrzątku (lub 1,5 l wody i 1 l. bulionu warzywnego)
przygotowanie
W dużym garnku łączymy soczewicę, ryż, warzywa obrane i pokrojone na kawałki, sól, pieprz, wodę i bulion.
Doprowadzamy do zagotowania, zmniejszamy płomień, przykrywamy garnek i gotujemy zupę przez 30 min., od czasu do czasu mieszając.
Następnie dodajemy kurkumę i starty na drobnej tarce imbir, mieszamy, próbujemy i ew. doprawiamy solą. Gotujemy jeszcze 10 min. na małym ogniu.
Wyłączamy gaz i odstawiamy zupę na 10 min żeby przestygła.
Miksujemy zupę tak jak lubimy, bardzo dokładnie lub pozostawiając niewielki grudki.
Podajemy posypaną natką pietruszki.