Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Kolejny tydzień i kolejne wyzwanie, co dać dziecku do szkoły na drugie śniadanie? Tadzio z zachwytem pochłania wszystkie wypieki z bananami. Upiekłam mu więc babeczki bananowo-czekoladowe, idealne na szkolną, szybką ,,przegryzkę”. Dokładnie wystudzone i przechowywane w szczelnym pojemniku, w chłodnym miejscu wytrzymają z powodzeniem, nawet do trzech dni.
Polecam.
Muffinki bananowo czekoladowe
Składniki:
- 130 gr masła w temperaturze pokojowej
- 1,5 szklanki cukru
- 2 jajka (L)
- 1 cukier waniliowy
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- Szczypta soli
- 2 średnie banany bardzo dojrzałe
- 1/2 szklanki maślanki
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 180 st.C.
Formę do muffinów wyłożyć papierowymi papilotkami lub przygotować silikonowe forem (każdą posmarować roztopionym masłem i posypać mąką).
Banany rozgnieść widelcem lub przy pomocy tłuczka do ziemniaków na jednolitą masę.
Mąkę, kakao, sól, proszek i sodę połączyć, wymieszać.
Zmiksować masło, cukier i cukier waniliowy na jednolitą, jasną masę. Dodać jajka, zmiksować. Dodać banany, zmiksować. Następnie wsypać mąkę i zmiksować na wolnych obrotach do połączenia składników. Na koniec wlać maślankę i wymieszać krótko, tylko do połączenia się składników.
Papilotki napełnić ciastem do 3/4 wysokości.
Wstawić do gorącego piekarnika i piec ok. 20 min, do suchego patyczka.
Studzić na kuchennej kratce.
Muffinki można polukrować lub oprószyć cukrem pudrem, ale i bez tego, są bardzo słodkie.
Smacznego.
4 komentarze Ukryj
Ja mam pytanie. Co to dokladnie znaczy ” studzic na kuchennej kratce “? Czy to znaczy, ze mam wyjac muffinki z piekarnika i polozyc je na tej kuchennej kratce? Tylko, ze ja nie mam takowej.
Po tych dwudziestu minutach pieczenia moge wyjmowac muffinki natychmiast czy musza troche polezec w piekarniku. Przeprasza, ze zadaje takie glupawe pytania ala mam straszne problemy z zakalcem. Jestem “miszczem” zakalca :-(.
Kuchenna kratka do studzenia ciast jest bardzo przydatna. Zaraz po wyjęciu ciasta z piekarnika jeszcze w formie stawiamy ją właśnie na takie kratce. Powietrze krąży sobie wokoło ciast i studzi je równomiernie. przeważnie ciasto w formie na kratce studzimy 10-15 min i dopiero takie lekko przestudzone wyjmujemy z formy. Chyba, że w przepisie jest podane inaczej, np. biszkopty zostawiamy w formie do całkowitego wystudzenia. (link gdzie zobaczysz różne kratki kuchenne: https://www.google.pl/search?q=kratka+do+studzenia+ciast&espv=2&biw=1682&bih=883&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=detUVYHtM8GsswHivYHgBA&ved=0CAYQ_AUoAQ )
Muffinki wyjmujemy z piekarnika w foremce od razu, nie zostawiamy ich w piekarniku (uchylonym ani otwartym). Foremkę z babeczkami stawiamy na 5 min (są małe więc stygną szybciej) i dopiero potem wyjmujemy jeszcze ciepłe, ale już nie gorące. Na kratce wystygną całkowicie.
Jeśli często zdarzają Ci się zakalce dopilnuj, aby produkty z których pieczesz, były w temperaturze pokojowej, to ważne i zapobiega powstawaniu zakalców. Również nie mieszaj zbyt długo ciasta w trakcie przygotowania, najlepiej jest mieszać tylko do chwili, kiedy wszystkie składniki się połączą, nie dłużej. Nie otwieraj piekarnika w trakcie pieczenia wcześniej niż na 10 min przed końcem czasu pieczenia.
Mam nadzieję, że chociaż trochę rozwiałam wątpliwości. Pozdrawiam 😀
Ojej, nie wiem jak dziekowac… Wiem, ze myslisz, ze jestem kompletnym ignorantem ale powiem, ze mam mnostwo zalet :-). Serdeczne dzieki za informacje o muffinkach.
Gina absolutnie tak nie myślę, z przyjemnością pomogę jeśli tylko mogę. Zapraszam, pytaj o wszystko, nie znam wszystkich odpowiedzi, ale tym co wiem chętnie się podzielę 😀