Share
W pierwszej i drugiej części mojego cyklu „Wielkanoc – rzecz święta” pisałam m.in. o tradycji, obyczajach i aranżacji stołu. Myślicie, że temat się już wyczerpał? Nic bardziej mylnego. Przed nami najlepsze, czyli menu! Część trzecia to wyjątkowo smaczny kąsek.
Wielkanoc Rzecz Święta cz. 1 ,,Skąd ta Tradycja”
Wielkanoc Rzecz Święta cz. 2 ,,Pięknie Ustawieni”
Rodzinne celebrowanie Dnia Zmartwychwstania było niegdyś nie tylko religijnym, ale również narodowym obowiązkiem. Właśnie to święto miało najbogatszą oprawę kulinarną. Dania przygotowywano przez cały tydzień i dbano, aby na stole znalazły się wszystkie najważniejsze potrawy. Byłam pewna, że różnią się one w zależności od regionu. Dlatego postanowiłam zrobić rozeznanie. Skontaktowałam się ze znajomymi z różnych części Polski i okazało się, że byłam w błędzie. Wielkanocne jedzenie jest jeszcze bardziej tradycyjne, niż to na Boże Narodzenie i niewiele jest od niego odstępstw. Jeśli jednak w Waszych domach jest inaczej, i macie swoje wyjątkowe lokalne dania, piszcie do mnie, a chętnie uzupełnię ten post. Skoro Wielkanoc to narodowe święto, zróbmy to razem!
[/mp_text]
[/mp_span]
[/mp_row]
Mazurek Wielkanocny w Wielu Smakach
Porcja wiedzy: Podczas jednej z najsłynniejszych wielkanocnych uczt, którą wydał w XVII w. książę Sapieha na stole pojawiły się: marcepanowy baranek naturalnej wielkości, 4 pieczone nadziewane dziki, 12 jeleni, upieczonych w całości, 52 placki dekorowane bakaliami, 365 bab oraz 8740 litrów miodu.
Na początek, proponuję Wam wersję basic, czyli menu podstawowe, które pojawia się zawsze
i wszędzie. Zacznijmy więc od jajek – preludium niedzielnego śniadania. Te w majonezie są proste
w przygotowaniu, i nie będę się nad nimi rozwodzić, ale faszerowane to bardziej wymagająca przystawka. Składniki farszu przygotowuję wcześniej, tak aby dobrze się ze sobą połączyły, a smaki przegryzły. Można je serwować z dowolnymi dodatkami np. z łososiem, pieczarkami, tuńczykiem, szczypiorkiem, awokado, a nawet zieloną marynowaną papryczką jalapeno czy sałatką owocową. Nie przesadzajmy. Ekstrawaganckie kulinarne eksperymenty są potrzebne jak widelec w cukierniczce. Jak jest więc klasyka gatunku? Po ugotowaniu jajek na twardo, przecinamy skorupkę nożem i wyjmujemy całą zawartość. Potem mieszamy z dodatkami (majonez, szczypiorek, szynka), wszystko ponownie umieszczamy w skorupkach i podsmażamy na maśle.
Teraz trudne pytanie:
żurek czy barszcz biały? Pierwszy to gęsta zupa przygotowana na zakwasie mącznym z mąki razowej, owsianej lub gryczanej – to już zależy od regionu. Natomiast barszcz biały gotujemy na wywarze mięsnym, zakwaszamy kwasem ogórkowym lub kapuścianym i ewentualnie zabielamy śmietaną.
Żur lub barszcz biały podaje się z
białą kiełbasą, jajkiem lub po prostu z chlebem.
Niektórzy dodają do niego suszone grzyby, inni gotują na białej kiełbasie i podają z ziemniakami. Mam jedną zasadę – zakwas zawsze robię sama. Trwa to co prawda około 5 dni, ale warto poczekać. Cierpliwość się opłaci. Można przelać go do butelki i trzymać w lodówce.
Na stole wielkanocnym nie powinno zabraknąć białej kiełbasy, faszerowanego
schabu, pieczeni oraz
pasztetów.
Ten ostatni robi się m.in. z różnych gatunków mięsa i warzyw. Ale niekoniecznie. Można także zrezygnować z niektórych dodatków, a wegetarianom spodoba się ten na bazie czerwonej soczewicy. W internecie znajdziecie wiele przepisów, na przykład według pomysłów Ewy Wachowicz albo Magdy Gessler. To na pewno podniesie prestiż tego dania! Mój ulubiony jest autorstwa kuzynki mojego męża. Polecam go w ciemno. Poza tym musi być
drób, czyli tradycyjnie polska gęś i kaczka, i oczywiście sosy do wyboru: tatarski, chrzanowy, żurawinowy i śliwkowy. Kiedyś bardzo popularne były również ryby: sandacz, łosoś i szczupak, często raki. Dzisiaj jednak nie spotyka się już wielu dań rybnych, częściej pojawiają się one na Boże Narodzenie.
Przyszedł moment na coś słodkiego. W tej kategorii numerem jeden jest mazurek. Prawdopodobnie pochodzi aż z Turcji. Skąd więc dzisiejsza nazwa? Kiedyś był on najbardziej rozpowszechniony na Mazowszu, a słowem Mazur określano mieszkańca tego regionu. Takie ciasto najłatwiej kupić w sklepie, ale nie polecam drogi na skróty. Zapewniam Was, że zrobiony w domu będzie smakował o wiele lepiej. Mazurek to najczęściej kruche lub półkruche ciasto z bakaliowym, karmelowym lub czekoladowym wierzchem. Całość dekorujemy lukrem, owocami, bakaliami i czym tylko sobie zażyczymy. Kształty również mogą być dowolne – owalne kwadratowe, trójkątne czy w formie jaja lub baranka. Pamiętajmy, że dobra kuchnia robiona jest z wyobraźnią.
Sam mazurek to zdecydowania za mało, domownicy mogą poczuć niedosyt. Dlatego warto rozwinąć skrzydła. Lista ciast jest długa i mamy z czego wybierać: keks, tort marcepanowy, sernik świąteczny, makowiec królewski, ciasto z orzechami i baby drożdżowe z dużą ilością bakalii i rodzynek, polane lukrem lub oprószone cukrem pudrem. Coraz częściej lubimy także polewy czekoladowe. Z ciasta drożdżowego możemy ulepić zajączki i baranki. A na wielki finał przygotujmy – paschę, deser o wielkim znaczeniu, nie tylko dla smakoszy. Pascha jest bowiem prawosławną nazwą Niedzieli Zmartwychwstania, czyli Wielkanocy. Tradycyjna wygląda jak ścięta piramida, ten kształt nawiązuje do grobu Chrystusa. Bywa zdobiona symbolem Chi Rho lub prawosławnego krzyża, a także liter XB, które pochodzą od rosyjskiego pozdrowienia „Chrystus zmartwychwstał. Przyznam szczerze, że nie robię paschy, wolę sernik gotowany – jest delikatny i puszysty – ale przekonajcie się sami.
Skoro nasza narodowa wielkanocna kuchnia nie jest dość jednorodna, dla osób, które szukają inspiracji polecam dania z innych krajów. Choć i tam możemy znaleźć wiele podobieństw. We Francji tak jak u nas popularne są pasztety. Podaje się też jajka przygotowane na wiele sposobów. np. w koszulkach ze szpinakiem. We Włoszech pojawiają się makarony i lekkie sosy z dodatkiem warzyw, często także jajka po neapolitańsku – z pomidorami, oliwkami i filecikami anchois. Przeciwnicy mięsa mają torta pasqualina – swój wegetariański placek ze szpinakiem i jajkami. W Hiszpanii serwowana jest tortilla z młodymi warzywami i krem kataloński, a w Wielkiej Brytanii pieczeń jagnięca, podawana z sosem miętowym, pieczonymi ziemniakami i zielonym groszkiem. W Grecji króluje tradycyjna zupa mayiritsa, przygotowywana z jagnięcych podrobów, cytryn i koperku oraz chleb tsoureki. U naszych zachodnich sąsiadów, Niemców, najbardziej znaną potrawą jest hackepeter, przypominający trochę polski tatar. Robiony jest na bazie surowego mięsa wieprzowego, do którego dodaje się aromatyczne przyprawy, świeżą paprykę, cebulę i natkę pietruszki. Natomiast z Zairze znajdziemy więcej ryb niż mięsa, w wersji smażonej, marynowanej lub suszonej – samaki. W bogatszych rodzinach pieczone są bułeczki w kształcie krzyża, a na deser podaje się zapiekankę z ananasa.
(Visited 3 551 times, 1 visits today)
3 komentarze Ukryj
pyszne propozycje 🙂 aż zgłodniałam 🙂
Wspaniałe Dania, dziękuje ze historyczne zabarwienia, szukałam dan mojej babci bi nie pamietam i tutaj znalazłam!
Bardzo się cieszę 😀