Zbliża się 11 listopada, a z nim jedno z najsłodszych, a jednocześnie najbardziej regionalnych świąt w polskiej kuchni: Dzień Świętego Marcina!
To oznacza tylko jedno – czas na rogale marcińskie!
Świętomarcińska tradycja: Rogale marcińskie
Jeśli szukacie przepisu, który przeniesie Was prosto do Poznania i Wielkopolski, to świetnie trafiliście. Rogale świętomarcińskie to nie tylko pyszny wypiek, to prawdziwa, lokalna tradycja, która zasłużyła na certyfikat oryginalności i jest chroniona w Unii Europejskiej jako produkt regionalny. Można je piec i sprzedawać pod tą nazwą tylko w określonych regionach!
Kiedy jemy rogale marcińskie?
Sezon na rogale marcińskie jest bardzo konkretny – to oczywiście okolice Dnia Niepodległości, czyli 11 listopada, chociaż w Wielkopolsce wypieki te pojawiają się w cukierniach już na długo przed tą datą. To idealny moment, by spróbować tego specjału.
Domowe rogale: Warto poświęcić czas!
Wiem, że w Internecie znajdziecie mnóstwo szybkich przepisów, ale dziś stawiamy na tradycyjne rogale marcińskie. Prawdziwe, najlepsze rogale wymagają odrobiny cierpliwości, ale gwarantuję: warto! Czym różnią się domowe rogale świętomarcińskie od tych ze sklepu? Przede wszystkim smakiem i jakością.
Sekret ciasta: Noc w lodówce
Klucz do sukcesu tkwi w cieście drożdżowym półfrancuskim. To ono sprawia, że rogale są idealnie puszyste i mają charakterystyczną, delikatną strukturę. To ciasto musi leżeć w lodówce przez noc. Tak, wiem, że to wydłuża czas przygotowania, ale tylko dzięki temu ten wypiek osiągnie swoją wyjątkową kruchość i smak. Poświęcona praca jest warta każdej minuty, by cieszyć się pysznymi rogalami prosto z własnej kuchni. To są po prostu wyjątkowe wypieki!
Mak – serce każdego rogala
Co sprawia, że rogale marcińskie są tak niepowtarzalne? Oczywiście nadzienie. Jest ono pełne maku, orzechów i bakalii.
-
Jaki mak na rogale marcińskie? Niebieski czy biały?
To bardzo ważne pytanie! W sklepach znajdziemy głównie dwa rodzaje maku: niebieski (ciemny) i biały (szary). Do rogali marcińskich tradycyjnie używa się maku białego. Ma on łagodniejszy, mniej gorzki smak niż mak niebieski i daje charakterystyczną, jasną barwę nadzienia, która pięknie kontrastuje z rumianym ciastem. To kolejny szczegół, który zbliża nas do smaku oryginału.
Jeśli tak jak ja, kochacie ciasta z makiem, koniecznie zajrzyjcie później do moich innych przepisów. Mam dla was sprawdzony przepis na inne przepisy z makiem 👇
Przepisy na Ciasta z Makiem
Ciekawostka na deser
Czy wiedzieliście, że spożywanie rogali świętomarcińskich to nie tylko uczta dla podniebienia, ale też element lokalnej filantropii? Tradycyjnie, z okazji Dnia Świętego Marcina, bogatsi piekarze rozdawali te pyszne rogale potrzebującym! Jedzenie ich to tak naprawdę kontynuacja tej pięknej historii.

SKŁADNIKI
- 30 g świeżych drożdży
- 220 ml. ciepłego mleka (2%)
- 400 g mąki pszennej typ 650
- 1 jajko (L)
- 80 g cukru
- 230 g masła miękkiego (50 g + 180 g bardzo miękkiego do smarowania ciasta)
- puszka 600g białego maku
- kandyzowana skórka pomarańczowa
- skórka otarta z cytryny
- 3 łyżki cukru pudru
- __________________________________________
- Lukier
- sok z cytryny
- cukier puder
przygotowanie
Przygotowanie zaczyny drożdżowego
W dzbanku lub misce łączę ciepłe mleko, drożdże i po 1 łyżeczce mąki i cukru, mieszam dokładnie. Przykrywam i odstawiam na 10 min w ciepłe miejsce, aby zaczyn się spienił.
Przygotowanie ciasta drożdżowego
Do misy miksera wkładam mąkę, cukier, jajko i wyrośnięty zaczyn. Składniki wyrabiam przy pomocy haka.
Najpierw wyrabiam na niskich obrotach do połączenia się składników. Następnie wlewam rozpuszczone masło (50 g.) i na średnich obrotach wyrabiam tylko do połączenia składników.
Wyrobione ciasto wykładam na oprószony mąką blat. Posypuję ciasto niewielką ilością mąki i rozwałkowuję na prostokąt 25 x 15 cm.
Ciasto smaruję pozostałym, miękkiem masłem. Następnie prostokąt składam na 3, czyli wzdłuż dłuższego boku ciasta 1/3 ciasta składam do środka, następnie przykrywam pozostałą 1/3 ciasta.
Powstanie mały prostokąt, obracamy ciasto o 90 stopni i delikatnie wałkujemy.
Powinien powstać prostokąt ok. 30x15 cm.
Ciasto układamy na foli spożywczej delikatnie oprószonej mąką, zawijam ciasto dokładnie.
Kładę ciasto na desce i wkładam do lodówki na 40 min.
- Wyjmuję ciasto z lodówki, ciasto urośnie. Zdejmuję ostrożnie folię i rozwałkowuję ciasto na prostokąt 30 x 15 cm. Znowu składam na 3.
Zawijam w folię i wkładam do lodówki na 30 min. - Wyjmuję ciasto i ponownie rozwałkowuję na placek 30 x15 cm, ponownie składam na 3. Wkładam do lodówki na 30 min.
- Wyjmuję ciasto i ponownie rozwałkowuję na 30 x 15 cm, używam ew. minimalnej ilości mąki, tylko jeśli to konieczne.
Składam na 3 i wkładam do lodówki na 30 min. - Wyjmuję ciasto postępuję jak wcześniej. Zawijam szczelnie w folię i wkładam do lodówki tym razem na 10 h lub całą noc.
- Następnego dnia wyjmuję ciasto na ok. 30 min przed przygotowaniem rogali.
Przygotowanie masy makowej
Korzystam z masy makowej z puszki bo taka najlepiej mi się sprawdza.
Mak wkładam do miski, dodaję 3 łyżki cukru pudru.
Kandyzowaną skórkę pomarańczową siekam drobno, ścieram skórkę z cytryny. Całość dokładnie mieszam.
Przygotowanie rogali
Wyrośnięte ciasto wykładam na oprószony mąką blat. Rozwałkowuję na prostokąt ok. 50 x 30 cm.
Ciasto kroję na 10-12 trójkątów.
Masę makową przekładam do rękawa cukierniczego, jeśli go nie macie można ciasto smarować masą przy pomocy noża.
Na każdy trójkąt, na całą jego długość wyciskam porcję masy makowej, delikatnie rozsmarowuję masę na szerszej części ciasta.
Zwijam ciasto od szerszej części do węższej. Aby ciasto się skleiło najwęższy kawałek delikatnie smaruję odrobiną wody.
Rogale układam w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywam ściereczką i zostawiam na 30 min do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewam do 180 st.C. z termoobiegiem
Wyrośnięte rogale smaruję jajkiem rozkłóconym z odrobiną mleka.
Rogale wstawiam do gorącego piekarnika i piekę 20-25 min lub do ładnego zrumienienia.
Wyjmuję upieczone rogale. Przekładam na kuchenną kratkę do wystudzenia.
Przygotowanie lukru
Cukier puder łączę z sokiem z cytryny, dokładnie mieszam. Lukier powinien być dość gęsty.
Zimne rogale smaruję przy pomocy pędzla.
Posypuję posiekanymi drobno orzechami ziemnymi lub migdałami i drobno posiekaną kandyzowaną skórką pomarańczową.
Smacznego!!!
Notes
Rogale najsmaczniejsze są w dniu pieczenia i dnia następnego.




