Ciasto drożdżowe pyszne, puszyste i długo zachowujące świeżość.
Czy pamiętacie ten wyjątkowy zapach drożdżowego ciasta, który unosił się w domu, gdy mama lub babcia krzątały się w kuchni? Dla mnie to wspomnienie ma smak rodzinnego ciepła, a dziś chcę podzielić się z Wami przepisem, który od lat gości na naszym stole.
Tradycyjne ciasto drożdżowe mojej mamy to prawdziwa legenda – puszyste, delikatne i obsypane bakaliami, które dodają mu słodyczy i charakteru.
Mama miała niezwykły dar: jej wypieki zachwycały wszystkich. Jej ciasto drożdżowe pieczone jeszcze w prodiżu, nieraz unosiło pokrywę tego specyficznego ,,piekarnika” bo zawsze rosło jak szalone.
Jedyna i najważniejsza zasada jaką powtarzał mama to – ciepło i czas.
Ciasto drożdżowe lubi ciepło i potrzebuje czasu aby spokojnie wyrastać. To podstawa do tego, aby drożdżówka była puszysta i delikatna. Nie śpieszcie się, to nie jest ciasto błyskawiczne, ale jest wyjątkowe i najlepsze jakie można sobie wyobrazić.
Zbliża się Wielkanoc, na blogu znajdziecie kilka przepisów na drożdżowe wypieki, spróbujcie je upiec. Nie obawiajcie się że drożdżowe jest trudne i nigdy się nie udaje. TO NIEPRAWDA.
Dajcie mu tylko czas i odrobinę ciepła, a zachwyci Was smakiem i zapachem. Obiecuję
Domowe wypieki to coś więcej niż smak – to chwila zatrzymana w czasie, terapia zapachem wanilii i satysfakcja, gdy ciasto rośnie w piekarniku. A czy wiecie, że według badań aromat świeżo pieczonego ciasta działa na nas kojąco? Albo że w Polsce od kilku lat obserwujemy powrót do tradycyjnych przepisów, zwłaszcza tych z dodatkiem bakalii, które dodają wypiekom energii i nutę luksusu? Warto postawić na kuchnię polską – nie tylko dla smaku, ale i dla tych małych, codziennych radości.
Ten rodzinny przepis na ciasto drożdżowe to mój skarb. Piekąc go, czuję, jakbym znów stała przy mamie, obserwując jej sprawne ruchy. I choć dziś to ja dzierżę wałek, wiem,
że babcine sekrety są nie do podrobienia. Dlatego zachęcam Was: sięgnijcie po mąkę, drożdże i ulubione bakalie.
Jeśli zdecydujecie się na upieczenie tego ciasta Wasze kuchnie wypełnią się zapachem domowego ciasta z rodzynkami, migdałami i suszonymi owocami.
To prostsze, niż myślicie, a efekt? Zawsze zachwyca.

SKŁADNIKI
- 25 g drożdży świeżych
- 220 ml. mleka (2%)
- 350 g mąki pszennej tortowej
- 200 g cukru
- 2 żółtka + 1 jajko
- 70 g rozpuszczonego masła
- ok. 200 g bakalii
- rodzynki, morele,
- daktyle, figi, itp.
- kandyzowana skórka pomarańczowa
przygotowanie
Przygotowanie zaczynu drożdżowego:
Ja do zaczynu używam dzbanka plastikowego o pojemności 1l.
Do dzbanka wlewam 200 ml. ciepłego mleka (temp. ok. 28-32 st.C.)
Do mleka rozkruszam drożdże, dodaję po 1 łyżeczce mąki i cukru, całość mieszam do rozpuszczenia drożdży.
Przykrywam i odstawiam na 10 min w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Masło rozpuszczam i odstawiam do przestygnięcia.
Przygotowanie ciasta:
W misie miksera łączę 350 g mąki pszennej i 200 g cukru, mieszam.
Do misy wlewam wyrośnięty zaczyn, żółtka i jajko i zaczynam całość wyrabiać. Najlepiej jest użyć haka do ciasta drożdżowego.
Jeśli nie masz miksera, wyrabiaj ciasto łyżką drewnianą.
Kiedy wszystkie składniki się połączą, cały czas miksując wlewam powoli masło.
Ciasto będzie luźne, wyrabiam je na średnich obrotach przez 6-7 min.
Wyrobione ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na 1-2h w ciepłe miejsce. Powinno potroić objętość.
Kiedy ciasto rośnie przygotowuję bakalie.
Siekam wszystkie dość drobno, wkładam do miski i dodaję łyżkę mąki, mieszam.
bakalie obtaczam w mące, żeby równo rozkładały się w cieście, a nie opadały na dno.
Przygotowuję formę do ciasta u mnie jest to keksówka, ale można użyć każdej innej formy.
Formę wykładam papierem do pieczenia, lub smaruję masłem i oprószam mąką.
Wyrośnięte ciasto odkrywam, wsypuję bakalie i wyrabiam przez 2 min.
Następnie przekładam ciasto do formy.
Odstawiam na ok. 30 min do ponownego podrośnięcia.
PIEKARNIK ROZGRZEWAM DO 175 ST.C Z TEROOBIEGIEM.
Ciasto piekę 35 min.
Upieczone ciasto wyjmuję odstawiam na kratkę do przestygnięcia.
Po 15 min wyjmuję ciasto z formy i zostawiam do całkowitego wystygnięcia.
Całkowicie zimne ciasto lukruję lub oprószam cukrem pudrem.
Notes
Składniki na formę 30x12 cm.