Przepis na wyjątkowo pyszne PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE z dodatkiem melasy. To trochę inny przepis niż nasze tradycyjne pierniki z miodem.
Zapewniam Was jednak, że te pierniczki są przepyszne, nie można przestać ich jeść. Nawet bez lukru są bardzo smaczne.
Nie muszą dojrzewać, można zjeść je od razu, lub przechowywać prze kilka dni w szczelnym pojemniku.
Pierniczki są chrupiące, ale na pewno nie twarde.
Zaraz po upienieniu smak melasy jest delikatnie wyczuwalny i można zauważyć, że różni się on od naszego tradycyjnego smaku miodu, jednak po całkowitym wystygnięciu smak melasy znika, a pierniczki smakują jak chrupiące Katarzynki. Są naprawdę pyszne.
Melasa to gęsty, bardzo ciemny i gęsty syrop, który powstaje w wyniku produkcji cukru, jest produktem ubocznym. W polskiej kuchni melasa nie jest zbyt często używana, ale w amerykańskiej, pierniki w większości przypadków robi się właśnie z melasą.
Ja co roku robię część pierniczków z miodem, a część z melasą.
Melasę kupicie w większych marketach w dziale ECO, a w mniejszych po prostu trzeba pytać, jest dostępna w wielu miejscach. Słoik melasy ok. 350-400 g kosztuje ok. 10-15 zł. w zależności od sklepu. Jeden słoiczek powinien wystarczyć na jednoroczne wypieki świąteczne.
Melasa
Ilość pierników zależy od grubości rozwałkowanego ciasta, im ciasto jest grubsze tym pierniczki nieco bardziej puszyste i miękkie, no i jest ich nieco mniej, przy rozwałkowaniu ciasta cienko (ja tak lubię), pierniczków jest więcej i są cudownie chrupiące.
Na Święta polecam przygotować pierniki z podwójnej, lub potrójnej porcji (ja robię przepis x 3), na pewno zostaną zjedzone 🙂
MIESZADŁA miksera – zobacz, która do czego służy (klik)
SKŁADNIKI
- 235 gramów mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki sody
- 2 łyżki domowej przyprawy do pierników
- 1 czubata łyżka ciemnego kakao naturalnego
- 90 g masła miękkiego
- 90 g cukru
- 100g melasy (u mnie trzcinowa)
- 1 żółtko
- skórka otarta z połowy cytryny
przygotowanie
Mąkę połączyć z sodą, kakao i przyprawą piernikową, wymieszać.
Masło i cukier zmiksować na jednolitą masę (najlepiej płaską końcówką miksera).
Do masy maślanej wlać melasę i znowu wymieszać dokładnie.
Do mokrych składników przesiać suche składniki, zetrzeć skórkę z cytryny i wymieszać dokładnie.
Powstanie gęste, warte ciasto.
Ciasto piernikowe wyłożyć na blat, można podsypać lekko mąką. Zagniatamy chwilę, formujemy kulkę.
Rozwałkować ciasto na placek o grubości ok. 5 mm.
Do wałkowania można użyć grawerowanego wałka, żeby na cieście został ładny wzorek, można użyć wałka zwykłego.
Foremkami wycinać pierniczki, lub pociąć ciasto radełkiem na niewielkie prostokąty.
Pierniczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
PIEKARNIK ROZGRZAĆ DO 180 ST.C. Z TERMOOBIEGIEM.
Pierniczki pieczemy ok. 10-12 min, czas zależy od grubości pierników (ja piekłam 10 minut).
Wyjmujemy ciastka z piekarnika, studzimy na kuchennej ratce.
Po całkowitym wystudzeniu przechowujemy w szczelnym pojemniku, szklanym lub metalowym.
Pierniczki przechowujemy do 5 dni.
