Tradycyjne uszka z grzybami do wigilijnego barszczu.
Jest przy nich trochę pracy, ale ich smak rekompensuje czas pędzony na ich lepieniu.
Do moich uszek użyłam podgrzybków, bo mają bardziej zdecydowany smak niż borowiki, ale i jedne i drugie grzyby świetnie nadają się do farszu.
Ciasto na pierogi to najtrudniejsza sprawa, powinno być sprężyste i miękkie. Zawsze używajcie wrzątku a nie zimnej czy nawet ciepłej wody. Do przygotowania ciasta zużyłam ok. 305 gr mąki, razem z podsypywaniem. Właściwie przygotowane ciasto powinno być delikatne, łatwo się wałkować i nie ,,sprężynować” przy wycinaniu krążków, tz. po wycięciu kółka nie powinno ono znacznie zmniejszyć promienia.
Uszka po ugotowaniu i dokładnym wystudzeniu, można zamrozić lub przechowywać przez kilka dni w lodówce.
Powodzenia i miłej zabawy 🙂
SKŁADNIKI
- Składniki na ok. 30 - 35 uszek:
- Na ciasto przygotować:
- 320 gr mąki pszennej
- 1 szklankę wrzątku
- 1 łyżkę masła
- 1 płaską łyżeczkę soli
- Na farsz:
- 8-10 gr suszonych grzybów (borowiki, podgrzybki)
- 2 cebulki szalotki
- sól i świeżo mielony pieprz czarny
- olej do smażenia
przygotowanie
Grzyby włożyć do szklanej miski, zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na min. 1 h (można zostawić na noc). Rano odcisną z wody, posiekać bardzo drobno.
Szalotkę przekroić na pół, zdjąć łupinę, posiekać bardzo drobno.
W garnuszku rozgrzać 2 łyżki oleju, wrzucić cebulę, smażyć chwilę.Następnie dodać grzyby, zamieszać dokładnie, zmniejszyć ogień do minimum, przykryć i dusić ok. 30 min.
Mieszać od czasu do czasu . Gdyby grzyby były zbyt suche można dolać łyżeczkę wody z moczenia. Pod koniec doprawić solą i pieprzem, zamieszać, dusić jeszcze ok.10 min.
Zdjąć z ognia i wystudzić.
PRZYGOTOWANIE CIASTA
Do wrzątku włożyć masło, rozpuścić.
Do dużej miski wsypać ok. 250 gr mąki, dodać sól, wymieszać. Przy pomocy drewnianej łyżki
mieszać mąkę, jednocześnie dolewając wrzątek z masłem (woda musi być bardzo gorąca).
Na początek wlewamy nieco ponad połowę wody, mieszamy dokładnie, jeśli ciasto jest zbyt suche małymi porcjami dolewamy wodę, cały czas mieszając.
Ciasto powinno być lepkie i kleić się do łyżki, ale nie może być lejące (ja zużyłam ponad 3/4 szklanki wody). Ręką zaczynamy wyrabiać ciasto (będzie się kleiło), stopniowo dodajemy mąkę po 1 łyżce, zagniatamy. Kiedy zaczyna lekko odchodzić od ręki wykładamy je na stolnicę lekko oprószoną mąką
i zagniatamy. Jeśli to konieczne podsypujemy niewielkie ilości mąki.
Gotowe ciasto jest sprężyste, miękkie i nie lepi się do rąk.
Ciasto wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 min.
Następnie, wyjmujemy ciasto na lekko oprószoną mąką stolnice, powinno być sprężyste i miękkie.
Wałkiem oprószonym mąką rozwałkowujemy ciasto na cienki placek. Jeśli to konieczne podsypujemy minimalną ilością mąki, ale starajmy się już nie dosypywać jej zbyt, żeby ciasto nie było twarde.
Z ciasta wycinamy niewielkie kółka, można to zrobić szklanką lub specjalną wykrawaczką ( u mnie 6 cm.).
Na środku każdego krążka kładziemy małą łyżeczkę farszu (ja używam łyżeczki do espresso,
jest mniejsza niż ta do kawy).
Zlepiamy ciasto na brzegach. Następnie brzegi łączymy razem,
tak żeby powstał kształt uszka.
Uważamy, aby farsz nie dostał się między zlepiane ciasto, bo w czasie gotowania uszka się rozkleją. Jeśli nie używaliśmy zbyt dużo mąki ciasto będzie wystarczająco lepkie, aby dobrze się łączyć.
Uszka gotujemy w osolonej wodzie. Wkładamy pierożki na wrzątek, czekamy aż wypłyną, zmniejszamy płomień i gotujemy przez ok. 3 - 4 min. Wyjmujemy łyżką cedzakową, przelewamy delikatnym strumieniem zimnej wody i rozkładamy do wystygnięcia na płaskim naczyniu posmarowanym masłem lub olejem.
Zimne uszka można włożyć do plastikowego pojemnika i przechowywać w lodówce przez 2-3 dni
lub zamrozić.
Najlepiej jest układać pierożki jeden obok drugiego w płaskim pojemniku, aby nie sklejały się.
Odgrzewamy uszka wrzucając je na osolony wrzątek (gotujemy tylko do wypłynięcia i od razu wyjmujemy) lub w kuchence mikrofalowej, ale tylko uszka schłodzone, mrożone odgrzewamy
w wodzie.
Przepis na Barszcz Czerwony Wigilijny na domowym zakwasie:
Przepis na domowy zakwas buraczany na Barszcz Wigilijny
8 komentarzy
Ja zawsze dodaję jeszcze bułkę do farszu 🙂
Wspaniałe zdjęcia, pozdrawiam!
Idealne na wigilię. Chyba w tym roku zrobię
Dobry wieczór Pani Doroto,
bardzo dużo mnie Pani nauczyła i bardzo za to dziękuję.
W tym roku chcę sama zrobić uszka i pierogi i bardzo się tego boję.
Ile uszek wyjdzie z tych składników. Czy ilość grzybów w przepisie jest podana prawidłowo.
Załączam pozdrowienia.
Ewa Rajska
Pani Ewo, tak jak napisałam wychodzi ok. 30 uszek. Ale wszystko zależy od ich wielkości, od ilości farszu jaki Pani włoży do środka. Ilość grzybów jest prawidłowa bo to waga suchych grzybów, po namoczeniu robi się ich znacznie więcej. Najlepszy nauczyciel to doświadczenie. Chociaż raz trzeba zrobić i sprawdzić czy wszystkie ilości zgadzają się u Pani, to są moje ilości ja tak robię od lat. Tak robiła boja babcia, więc ja trzymam się tych proporcji. Proszę pamiętać, jednak, że ciasto na pierogi czy uszka trzeba zrobić ,,na swój gust” czyli czasami użyć nieco mniej, a czasami nieco więcej mąki. Przy kluskach, pierogach czy makaronie nie do końca można podać proporcje co do grama. Pozdrawiam 🙂
W piątek mieliśmy w naszej firmie skromne ( 6 osób) spotkanie wigilijne.Nasza wspaniała księgowa Helenka przygotowała żurek i śledzie według Pani przepisu.Obie potrawy rewelacyjne! Wesołych Świąt!!!
a ja mam pytanie …jaką mąkę pszenną powinno używać się do pierogów/uszek, czy 550?
pozdrawiam
Jola J
Ja używam taką jaką właśnie mam, nie widzę różnicy w jakości ciasta czy robię z mąki wrocławskiej czy tortowej (bo głównie takich używam). Dla mnie najważniejsze jest wlanie wrzątku, a po wyrobieniu ciasta pozostawienie go, aby odpoczęło 😊
Wyglądają cudownie <3