Znakomity sos pieczarkowy z suszonymi grzybami leśnymi, do mięs, makaronu lub pieczywa.
Polecam!
Spróbujcie zPieczenią rzymską z tego przepisu


SKŁADNIKI
- 220 g pieczarek
- 50 g suszonych grzybów leśnych
- 1 duża cebula
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 2-3 łyżki oleju
- sól i pieprz
przygotowanie
Suszone grzyby zalewamy szklanką gorącej wody, przykrywamy i odstawiamy na 2-3 godz. (najlepiej na całą noc).
Następnego dnia odciskamy wodę (którą zachowujemy), drobno siekamy.
Pieczarki myjemy i oczyszczamy, kroimy na cienkie plasterki, cebulę drobno siekamy.
Na dużej głębokiej patelni rozgrzewamy olej na którym smażymy cebulę do zeszklenia, następnie dodajemy pieczarki i pokrojone suszone grzyby,
szczodrze solimy i posypujemy pieprzem na dużym ogniu smażymy ok. 5-7 min. dość często mieszamy.
Następnie przez drobne sitko przecedzamy wodę z moczenia grzybów, wlewamy na patelnię i całość dusimy na małym ogniu ok. 10 min.
Jogurt umieszczamy w szklanym naczyniu, rozcieńczamy dodając 2-3 łyżki sosu ze smażących się grzybów, mieszamy.
Wlewamy jogurt do smażących się grzybów, mieszamy i jeszcze chwilę gotujemy na małym ogniu. Wyłączamy i dodajemy drobno posiekaną natką.
Sos jest gotowy
Podajemy np. z pieczenią rzymską, makaronem, kopytkami lub pieczywem.

9 komentarzy
uwielbiam! tylko ostatnio robię z samych pieczarek, bo zapasy grzybów leśnych się skończyły 🙂
dorotko sos wygląda cudnie!!
Dzięki, wielkie dzięki:)
Piekne zdjecia, az poczulam zapach grzybow:)
sosik wygląda smakowicie 😀 i te mięsko w nim, mmm… pycha 🙂
robiłam dziś, z sosem właśnie, pycha!
Naprawdę pychota, jogurt naturalny dodaje wspaniały posmak o wiele lepszy niż śmietana. To teraz mój ulubiony przepis 😉 na SOS grzybowy .
Dziękuje i Pozdrawiam
Witam Pani Doroto! Pytanie, czy ten sos mozna zrobic dzien, dwa przed podaniem? Czy jednak lepiej przyzadzic w dniu konsumpcji? Zamiennikiem grzybow lesnych moglyby tutaj byc swieze boczniaki? Dziekuje bardzo.
Sos można przygotować nawet dwa dni wcześniej i oczywiście przechowywać w lodówce. Przyznam, że nie wiem jak zachowują się boczniaki bo już dawno ich nie robiłam, ale przypuszczam, że można nimi zstąpić inne grzyby 🙂