Masło i wodę podgrzać w garnku do chwili, kiedy masło się rozpuści. Dodać sól, cukier i cukier wanilinowy, zamieszać.
Kiedy cukier się rozpuści wsypać mąkę, od razu całą. Od razu też zaczynamy mieszać energicznie i cały czas podgrzewamy.
Mieszamy do chwili, kiedy powstanie lśniące gęste ciasto, ok. 3-5 min.

Zdejmujemy garnek z ognia i odstawiamy do przestygnięcia, ciasto nie musi być zupełnie zimne, ale zdecydowanie wystudzone. Następnie zaczynamy dodawać pojedynczo jajka, mieszamy lub miksujemy do całkowitego połączenia. Następnie dodajemy kolejne i znowu miksujemy.

Powstanie średnio gęste ciasto.

Papier do pieczenia dzielimy na kwadraty, u mnie ok. 10x10 cm. Układamy je na blasze, można ją posmarować wcześniej, aby papier dobrze się trzymał.

Ciasto przekładamy do dużego rękawa cukierniczego z ozdobną tylką

Na kwadraty z papieru wyciskamy okrągłe ciastka. Jeśli zabraknie nam papieru, odkładamy ciasto i wyciśniemy je po upieczeniu części pączków.

Tłuszcz rozgrzewamy w szerokim garnku lub na głębokiej patelni.

Kiedy tłuszcz jest wystarczająco gorący kładziemy na nim pączki - papierem do góry (film od 4:23:18 min).
Smażymy pączki kilka chwil, a następnie zdejmujemy papier, powinien zejść łatwo. Pączki smażymy kilka min, ok. 3-4, a następnie przewracamy na drugą stronę i smażymy kolejne ok. 2 min.

Pączki powinny być lekko rumiane.
Wtedy wyjmujemy je z tłuszczu i odkładamy na talerz wyłożony papierem do pieczenia lub ręcznikiem papierowym, aby odcedzić nadmiar tłuszczu.

Pozostałe ciasto wyciskamy na papier już wcześniej użyty. Smażymy kolejne pączki i postępujemy jak wcześniej z kolejną partią.

Pączki przed podaniem posypujemy cukrem pudrem lub lukrujemy.

Smaczenego :)