Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Grillowana Kanapka z Kurczakiem i świeżym Szpinakiem to pomysł na błyskawiczny, ciepły lunch lub śniadanie. Bez sosów i ciężkich dodatków, bo przecież za kilka dni kalendarzowa wiosna i zaczynam myśleć o zrzuceniu zbędnych, zimowych kilogramów 🙂
Do picia woda z cytrynowo, melisowymi kostkami lodu. Polecam 🙂
Grillowana Kanapka z Kurczakiem i Szpinakiem
Składniki dla 2 osób:
- 4 grube kromki chleba wiejskiego
- 2 szklanka świeżego szpinaku lub 1 mrożonego (ilość po rozmrożeniu i odparowaniu wody)
- 1 ząbek czosnku
- 1 pieczona lub grillowana pierś z kurczaka
- 1 dojrzałe awokado
- 1 kulka mozzarelli
- Sól i świeżo mielony pieprz
- Oliwa
Sposób przygotowania:
Pierś z kurczaka lub inną część kurczaka (jeśli został nam z obiadu kawałek pieczonego kurczaka)
kroimy na podłużne kawałki.
W średniej wielkości garnku rozpuścić 1,5 łyżki oliwy, na gorący wrzucić czosnek przeciśnięty
przez praskę, odrobinę soli i pieprzu, zamieszać. Smażyć czosnek tylko chwilę,
żeby go nie spalić (spalony będzie gorzki).
Po chwili wrzucić czosnek zamieszać, smażyć ok. 1 min, mieszać.
Kiedy szpinak zmięknie wrzucić pokrojone kawałki kurczaka, zamieszać.
Podgrzewać na średnim ogniu jeszcze chwilę, żeby kurczak lekko się podgrzał.
Chleb pokroić w grube kromki, po 2 szt na osobę.
Mozzarellę pokroić w plastry średniej grubości.
Awokado przekroić na pół, wyjąć pestkę
(najłatwiej uderzyć w nią ostrzem grubego noża, lekko obrócić i wyjąć).
Zdjąć skórę, pokroić na średniej grubości plastry.
Zdjąć kurczaka ze szpinakiem z ognia, zamieszać.
Przygotować kanapki, na dwóch kromkach rozłożyć na każdą po połowie awokado,
na kolejnych dwóch po połowie mozzarelli.
Na każdą z kromek z mozzarellą położyć po połowie kurczaka ze szpinakiem.
Przykryć kurczaka kromkami z awokado, docisnąć.
Rozgrzać patelnię grillową lub zwykłą, powinny być gorące.
Na patelnie położyć kanapki i smażyć po 2 min z każdej strony.
Lekko dociskać, żeby mozzarella zaczęła się topić pod wpływem ciepła.
Zdjąć z patelni i każdą kanapkę podzielić na pół. Podawać ciepłe.
Smacznego.
[/mp_text]
[/mp_ro
4 komentarze Ukryj
takie kanapki to ja zawsze 🙂 nigdy nie odmowie;)
Słusznie 🙂 są super ja też je uwielbiam 😀
Swojemu partnerowi, któremu ostatnio zaserwowałam tę kanapkę, powiedziałam, że za to kocham blogi. Za ten smak, inspirację, za to, że nie musiałam jeść kanapki z wędliną i usłyszałam wiele pochwał i cmokania, jakie to pyszne:)
Cudownie!!! bardzo, bardzo się cieszę 🙂