Brownie to takie absolutnie ekspresowe ciasto, cała praca nad nim razem z pieczeniem trwała ok 40 min. Piekarnik nagrzewa się w czasie przygotowywania. Podstawą do tego przepisu jest ,,Szybki brownie” Nigelli, ale zmieniłam nieco składniki i dodałam bakalie, dzięki temu jest jeszcze lepsze.
Szklanka mleka, ciepłe brownie, ogień w kominku i śnieg za oknem:))) Czyż nie pięknie to brzmi. Wszytko się zgadza po za śniegiem, za oknem świeci piękne słońce, kot poluje na senną muchę a moja magnolia wypuściła właśnie pączki!!! Może mało zimowo, ale też pięknie. Polecam!
Składniki:
150 g masła
330 g cukru
70 g kakao
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki soli
4 duże jajka
150 g. gorzkiej czekolady (połamanej na drobne kawałki)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 garść suszonej żurawiny
1 garść orzechów włoskich
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
Sposób przygotowania:
-
Piekarnik nagrzewamy do 190 oC.
- W średniej wielkości garnku roztapiamy masło (na niewielkim ogniu). Do płynnego masła wsypujemy cukier i dokładnie mieszamy przez dłuższą chwilę, aby składniki dokładnie się połączyły.
- Do osobnego naczynia przesiewamy mąkę, sodę, kakao i sól.
- Garnek zdejmujemy z ognia i wsypujemy do niego suche składniki. Dokładnie mieszamy.
- Jajka i ekstrakt waniliowy mieszamy trzepaczką. Wlewamy do ciasta, dokładnie mieszamy do połączenia się wszystkich składników
- Na koniec kiedy ciasto jest wciąż ciepłe wrzucamy pokruszoną drobno czekoladę, mieszamy aż do rozpuszczenia. Na koniec dodajemy orzechy i żurawinę, mieszamy.
- Masę przekładamy do foremki 23 x 20 x5 wyłożonej papierem do pieczenia, dobrze żeby papier wystawał ponad ścianki formy bo ciasto mocno rośnie (żeby w czasie stygnięcia opaść).
- Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 20-25 min.
- Studzimy na kratce, pierwsze 10 min w formie potem wyjmujemy.
