Pyszne, delikatne, chrupiące Faworki czyli Chrusty.
Nasz domowy przepis, który od lat robiły moja mama i babcia.
Z przepisu wyjdzie nam olbrzymia ilość faworków. Wszystko oczywiście zależy od tego jak cienko rozwałkujemy ciasto.
Im cieńsze będzie ciasto na faworki tym delikatniejsze będą po usmażeniu. Chrusty można smażyć w oleju lub smalcu, ja tym razem usmażyłam je w oleju rzepakowym.
Jeśli postanowicie zrobić tak jak ja, użyjcie właśnie oleju rzepakowego bo jest on bezwonny i bezsmakowy. Olej słonecznikowy nada smażonym faworkom, dość intensywny smak słoneczników, a to trochę będzie przeszkadzało w rozkoszowaniu się chrustami.
Polecam, faworki są pyszne 🙂
Przepisy na Tłusty Czwartek
Domowe Faworki – Chrusty
Składniki na faworki:
-
400 g mąki pszennej
-
szczypta soli
-
2 czubate łyżki cukru pudru
-
80 g miękkiego masła
-
4 żółtka (L)
-
1 całe jajko (L)
-
2 łyżki wódki lub octu
-
1,5 l oleju rzepakowego
-
2 łyżki jogurtu naturalnego
-
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania faworków:
Jajko i żółtka połączyć z cukrem i ubić przy pomocy miksera na jasną puszystą masę.
Mąkę przesiać z solą do miski, dokładnie rozetrzeć palcami miękkie masło, jak na kruche ciasto, odstawić.
Do masy jajecznej wsypać mąkę z masłem i dokładnie wyrabiając lub zmiksować na wolnych obrotach, następnie dodać jogurt i wódkę. Miksować do połączenia.
Powstanie gładkie, zwarte ciasto.
Ciasto wyłożyć na stolnice lub blat i zagniatać przez ok. 6-7 min.
Z ciasta uformować kulę, przykryć ściereczką i odłożyć do odpoczęcia na ok. 1 – 1,5 h.
Po tym czasie, będzie ono miękkie i bardzo sprężyste. Krótko wyrabiamy ciasto. Następnie odcinamy ok. 1/4 ilości i wałkujemy ją najcieniej jak nam się uda. Ja rozwałkowuję ciasto w maszynce do makaronu, ale jeśli jej nie macie, wystarczy wałek do ciasta. Wałkujemy jednocześnie lekko naciągając ciasto na wałek, tak aby było jak najcieńsze. Dokładnie rozwałkowujemy brzegi ciasta, aby tam nie było ono zbyt grube.
Ciasto kroimy na kilkucentymetrowe pasy, następnie na mniejsze prostokąty, na środku każdego nacinamy otwór i przeplatamy (bardzo delikatnie) ciasto przez środek. Faworki układamy na desce.
W szerokim garnku rozgrzewamy 1,5 l. oleju, wkładamy do niego termometr i kiedy tłuszcz osiągnie temperaturę 180 st. C.,
delikatnie wkładamy do oleju 2-3 faworki na raz, nie wkładajmy zbyt wielu, sprawi to, że temperatura tłuszczu zbyt gwałtownie opadnie i faworki będą chłonęły więcej tłuszczu.
Faworki smażymy po kilkanaście sekund z każdej strony, przewracamy je przy pomocy drewnianego patyczka do szaszłyków.
Usmażone faworki odkładamy na duży półmisek wyłożony ręcznikami papierowymi.
Kiedy chrusty całkowicie wystygną posypujemy je cukrem pudrem.
Smacznego 🙂
3 komentarze
Witam!Czy masło mogę zamienić na olej kokosowy a jogurt pominąć lub dodać coś niemlecznego tylko co…
Masło można zamienić na olej kokosowy, a jogurt proszę spróbować zamienić np. sokiem z cytryny 1,5 łyżki.
Witaj.Wiele razy smażyłam faworki,ale nigdy z dodatkiem jogurtu.Teraz spróbuję go dodać.Dorotko, czy można smazyć pół na pół tzn.pół oleju i pół smalcu?Ja jeszcze ciasto okładam dosc solidnie wałkiem do ciasta.