Ciasto, które proponuję dzisiaj jest intensywnie czekoladowe i bardzo wilgotne.
Ciężkie i sycące. Naprawdę bardzo smaczne.
Użyłam do ciasta KROPELEK CZEKOLADOWYCH, są to niewielkie kropelki z czekolady, która nie topi się w czasie pieczenia.
W gotowym cieście będziecie czuli kawałki czekolady.
Najczęściej kropelki kupuję w internecie, bo tam łatwo je kupić i są w naprawdę korzystnych cenach.
POLEWĘ CZEKOLADOWĄ robię z gorzkiej czekolady, ale z max 64% kakao i dodaję do niej dodatkowo cukier puder. taką polewę lubię najbardziej jest jednocześnie gorzkawa i słodka, idealna do takiego ciężkiego ciasta czekoladowego.
Bardzo polewam to pyszne ciasto 😊
Moja szklanka to 230 g.
SKŁADNIKI
- 2 szkl. maki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 szklanki kakao
- 2 jajka
- 1 1/4 szklanki cukru
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 1 szkl. mleka
- zapach waniliowy
- 1/2 szkl. kropelek czekoladowych (opcjonalnie)
- Polewa czekoladowa
- 100 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki cukru pudru
- ok. 1/2 szklanki mleka (3,2%)
przygotowanie
Mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę łączę razem w misce, mieszam. Odstawiam.
W dużej misce całe jajka, zapach i cukier ucieram na jasną puszystą masę (zajmie to kilka minut).
Do masy jajecznej wlewam olej, mieszam.
Następnie wlewam mleko, znowu mieszam chwilę.
Do mokrych składników przesiewam składniki suche, mieszam mikserem do połączenia składników.
Na koniec wsypuję kropelki czekoladowe (lub pomijam ten składnik).
Całość dokładnie mieszam łopatką.
PIEKARNIK ROZGRZEWAM DO 180 ST>C. Z TERMOOBIEGIEM
Foremkę smaruję masłem i oprószam mąką. U mnie wysoka bo 8 cm. foremka o średnicy 20 cm.
Ciasto wlewam do formy i wstawiam do piekarnika.
Piekę przez 50-55 min, do suchego patyczka.
Ciasto piecze się dość długo, ale trzeba po 45 min sprawdzać czy jest już gotowe.
Upieczone ciasto wyjmuję z piekarnika i studzę na kuchennej kratce, przez 20 min.
Następnie wyjmuję z formy i pozostawiam do całkowitego wystygnięcia.
POLEWA
Do miski wkładam połamaną czekoladę i mleko, rozpuszczam.
Dodaję cukier puder i mieszam całość do całkowitego rozpuszczenia się czekolady.
Zimne ciasto polewam wystudzoną, ale nie stęrzała czekoladą.
Odstawiam do zastygnięcia.
