Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Każdego roku przygotowuję dla Tadzia kalendarz adwentowy. Już w chwili, kiedy pod koniec września rozpakuje ostatni urodzinowy prezent pyta, czy mam już pomysł na kalendarz 🙂
Od września do końca listopada jest sporo czasu na zaplanowanie i kupienie 24 mini podarunków. W tym roku kalendarz będzie bardzo prosty, woreczki zrobiłam ze zwykłych szarych torebek na jajka, najtańszych i najprostszych jakie udało mi się znaleźć.
Zamiast pisania dat na torebkach, upiekłam pyszne czekoladowe ciasteczka i na nich gęstym lukrem napisałam cyfry.
Do pisania lukrem można kupić gotowe ,,lukrowe długopisy”, lub zrobić lukier samodzielnie, przepis na kolorowy lukier królewski znajdziecie na blogu.
Jeśli wolicie jeszcze łatwiejszy sposób to: do szklanej miseczki wsypcie 1 szklankę cukru pudru. Zagotujcie wodę i po jednej łyżce wlewajcie ją do miseczki z cukrem, po każdej łyżce mieszajcie dokładnie. Powinna powstać gęsta, jednolita masa. Teraz można ją podzielić na dwie lub więcej części i do każdej dodać kilka kropel barwnika spożywczego.
Lukier przekładamy do specjalnych worków cukierniczych, lub jeśli nie macie takich, do mocnych torebek strunowych, nie używajcie zwykłych woreczków śniadaniowych, są zbyt słabe i przy ściśnięciu pękną (sprawdziłam, niestety 😉 ). Torebkę dokładnie zamykamy, odcinamy niewielki kawałeczek rożka torebki (lepiej najpierw odciąć zbyt mały, bo zawsze można go powiększyć, niż zrobić zbyt dużą dziurę).
Lukrujemy ciastka tak jak lubimy, ja tylko napisałam kolejne dni mięsiąca 🙂
Teraz do każdej papierowej torebki włożę mały podarunek, jakąś czekoladkę, śmieszny długopis, karty z potworami lub piękną gumkę do szkoły, będą również maleńkie próbki perfum, wszystko co przez ostanie miesiące udało się nam zdobyć. 24 upominki dla naszego synka, które mają umilić mu czekanie na ,,dużego Mikołaja” 🙂
Bardzo polecam Wam pomysł na przygotowanie kalendarza adwentowego. Chociaż mój Tadzio jest już dużym chłopcem to emocje, jakie towarzyszą każdej otwieranej paczuszce, są podobne do tych, które przeżywał gdy był jeszcze naprawdę małym chłopcem 🙂



Ciasteczka Czekoladowe
Składniki na ok. 28 ciastek:
- 110 g zimnego masła
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżka oleju (u mnie rzepakowy)
- 1 jajko
- 1 1/4 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 2 czubate łyżki kakao
- szczypta soli
- zapach waniliowy
- lukier królewski do ozdoby
Sposób przygotowania:
Masło pokroić na małe kawałki. Zmiksować razem z olejem, cukrem i zapachem waniliowym
na jednolitą masę. Nie miksujemy zbyt długo, aby nie napowietrzać ciasta.
Dodajemy jajko i miksujemy tylko do połączenia składników.
Mąkę łączymy z solą i kakao. Wsypujemy do maślanej masy i miksujemy tylko do połączenia składników. Powinno powstać bardzo gęste i suche ciasto.
Ciasto wyjmujemy na delikatnie oprószony mąką blat, formujemy z niego kulę, lekko spłaszczamy. Zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na ok. 1 godz.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st.C. z termoobiegiem.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, dzielimy na pół. Jedną z części rozwałkowujemy na delikatnie oprószonym mąką blacie lub stolnicy. Placek powinien mieć kilka milimetrów grubości, jeśli rozwałkujemy grubszy np. 0,5 cm. to ciastka będą twardsze, ale tym samym łatwiej będzie przez nie przewlec sznurek i zrobić ozdoby choinkowe.
Przy pomocy wykrawaczek/foremek, wycinamy ciastka. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Można zrobić w nich dziurkę, plastikową słomką do picia.
Pieczemy 7-9 min, w zależności od grubości ciastek. Cieńsze pieczemy krócej, grubsze nieco dłużej.
Studzimy na kuchennej kratce. Zimne ciasta można polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego 🙂
Do dekorowania ciastek najlepszy jest kolorowy lukier królewski, jak go łatwo zrobić znajdziecie w przepisie z filmem (klik) 😀
Jeden komentarz Ukryj
pięknie wygląda ,świetny pomysł na kalendarz,prostota,ale jakże urokliwa,uwielbiam ten czas:)