Jak to zrobiłam, krok po kroku:

Przepyszne ciastka o intensywnie cytrynowym smaku i walentynkowym kształcie 🙂
Foremki wylepiamy półkruchym ciastem a następnie wypełniamy cytrynowym nadzieniem. Nadzienie w czasie pieczenia łatwo się rumieni, więc należy je obserwować i w miarę potrzeby zmienić program w piekarniku na grzanie tylko od dołu.

Polecam.

CIASTECZKA CYTRYNOWE

Składniki na ciasto:

110 gr miękkiego masła
1/2 szklanki cukru
1 jajko (L)
Skórka otarta z jednej cytryny
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Na cytrynowe nadzienie:

1/4 szklanki śmietany kremówki (30%)
2 jajka (L)
3 żółtka
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki soku z cytryny
Skórka otarta z 2 dużych cytryn

Sposób przygotowania:

W misie zmiksować masło z cukrem na jasną lekką masę (najlepiej przy pomocy płaskiej końcówki). Cały czas miksując dodać jajko, kiedy połączy się z masłem wsypać mąkę wymieszaną z solą, proszkiem do pieczenia i skórką z cytryny. Zmiksować krótko na niskich obrotach tylko do połączenia się składników. Powinno powstać zwarte ciasto.
Ciasto uformować w kulę, lekko spłaszczyć, zawinąć w filię spożywczą i włożyć do lodówki na ok. 30 min.
Foremkę do muffinek lub inną z wgłębieniami (u mnie foremka w serca) posmarować masłem i posypać mąką.
Wyjąć ciasto z lodówki, podzielić na 12 części i wylepić nim foremkę bardzo dokładnie, spód i brzegi.
Foremkę wstawić do zamrażalnika a w między czasie, rozgrzać piekarnik do 175 oC i przygotować nadzienie.
Wszystkie składniki nadzienia cytrynowego umieścić w misie miksera i dokładnie zmiksować. Powstanie rzadka masa.
Foremki wylepione ciastem napełnić cytrynowym nadzieniem.
Piec ok. 12-15 min z termoobiegiem, ja na ostatnie 3 min zmieniłam grzanie w piekarniku na termoobieg z grzaniem od dołu, aby masa zbyt mocno się nie rumieniła.
Wyjąć i studzić na kuchennej ratce przez 15 min, następnie bardzo delikatnie wyjąć z otworków.

Można posypać cukrem pudrem.

Bardzo smaczne zarówno lekko ciepłe jak i całkowicie wystudzone.

Smacznego.