Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Ten chleb nie jest upieczony przeze mnie, dostałam go dzisiaj (jeszcze ciepły) od mojej najbliższej sąsiadki, Klaudii. Jest pyszny, z chrupiącą skórką, pełen ziaren, otrąb i najróżniejszych pestek.
Klaudia obiecała mi przepis i zakwas. Oczywiście natychmiast się nim z Wami podzielę. Przepisem oczywiście:)
Miłego dnia!
(Visited 455 times, 1 visits today)
3 komentarze Ukryj
Z ziarnami. Taki jak lubię:)
Ja też, a ten jest a raczej był, naprawdę super:)
Jak ja bym chciala miec taka sasiadke 🙂