Składniki
-
300 – 400 g świeżego łososia
-
ok. 100 g suszonych pomidorów
-
1 duży ząbek czosnku
-
1/2 papryczki chili
-
3-4 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
-
sól i pieprz
-
koperek
-
ok. 200 g makaronu
Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Czy można zamienić łososia na inną rybę?
Przepisy na dania z łososia (klik)
Steps
1
Done
|
Makaron ugotować al'dente w osolonej wodzie. |
2
Done
|
|
3
Done
|
Na dużej patelni rozgrzać oliwę w której moczyły się suszone pomidory. Do podsmażonych przypraw dodać łososia, zamieszać i smażyć na średnim ogniu przez 2-3 min. Wrzucić suszone pomidory, zamieszać i dalej smażyć przez kolejne 5 min. Na koniec dodać posiekany koperek, zamieszać. |
4
Done
|
11 komentarzy Ukryj
Połączenie moich ulubionych smaków: łosoś i suszone pomidory. Super:)
Jeju, jak to pięknie wygląda !
super! a czy do tego dania można użyć łososia już uwędzonego?
można
Pycha. Szybkie i smaczne danie. Zapisuję w “ulubionych”
Moja droga! Przyznam szczerze, że trafiłam tutaj przypadkiem poprzez stronę soup.io, na której ktoś opublikował zdjęcie powyższego przepisu. Ponieważ należę do gatunku ludzi zdjęciolubnych i zdjęciożyjących, ta owa fotografia wywołała u mnie chęć rzucenia wszystkiego i znalezienia Twojego bloga. Znalazłam, oszalałam. Dodaję Twojego bloga do mojej kulinarnej zakładki chrome i fejsbukowych like’ów. Piękne zdjęcia, niesamowite przepisy, bądź mi muzą! Pozdrawiam, Marta.
Marto, z największym wzruszeniem dziękuję, bardzo, bardzo. Zapraszam, postaram się nie zawieść Twojego zaufania do moich przepisów. Pozdrawiam bardzo serdecznie 😀
Witam,
Dziękuję Ci bardzo za ten przepis. Mąż od kilku godzin chodzi po mieszkaniu i chwali mnie za tak pyszny obiad. 🙂 Dawno nie zjadłam czegoś zarazem tak prostego w wykonaniu i pysznego.
Marleno, ogromnie się cieszę 😀
brakuje mi precyzji w pisaniu skladnikow.nie wiem czy to losos surowy czy wedzony,nalezy od razu napisac a nie zebym musiala czytac komentarze.pozdrawiam jestem fanka Pani kuchni i bardzo mi blog poboba czest z niego korzystam.
Pani Jadwigo ma Pani absolutną rację. Już poprawiłam przepis i będę uważała w kolejnych. Pozdrawiam 🙂