Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Najprostsze na świecie racuchy drożdżowe, takie jak robi moja mama.
Są pyszne, lekko chrupiące na wierzchy i bardzo delikatne w środku. Nie wymagają długiego wyrastania, ok. 20 min powinno wystarczyć (+10 na wyrośnięcie zaczynu).
Należy uważać w czasie smażenia i robić to na małym ogniu, aby racuchy nie spaliły się z zewnątrz a w środku nie były surowe.
Ja przykrywam patelnię przykrywką co dodatkowo sprawia, że ciasto jeszcze delikatnie wyrasta.
Polecam:)
Racuchy
Składniki na racuchy powinny mieć temperaturę pokojową:
- 1 szklanka mąki pszennej, tortowej (+3 łyżki do zaczynu)
- 20 g drożdży (świeżych)
- 1 jajko (L)
- 1/3 szklanki cukru
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 1 czubata łyżka rozpuszczonego i przestudzonego masła
Sposób przygotowania racuchów:
Drożdże + 3 łyżki mąki + 2 łyżeczki cukru + mleko, wymieszać dokładnie w dużej misce, przykryć ściereczką, odstawić do wyrośnięcia na 10 min.
Do wyrośniętego zaczynu wsypać pozostałe mąkę, cukier i jajko całość wymieszać przy pomocy drewnianej łyżki. Składniki powinny się dokładnie wymieszać, następnie wlać rozpuszczone masło i ponownie wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (można obok kaloryferów) na ok. 20 min.
Na patelni rozgrzać olej, (powinno być go tyle, ile np. do smażenia kotletów schabowych, czyli nie za mało, ale też zdecydowanie więcej niż do naleśników, nie smażymy w głębokim tłuszczu).
Łyżką zamoczoną w oleju nabieramy ciasto i kładziemy na olej (ciasto nie powinno być lejące a raczej ciągnące), zmniejszamy ogień pod patelnią i przykrywamy, smażmy 2-3 min a następnie przekładamy na drugą stronę, smażymy kolejne 2-3 min. Można smażyć bez przykrycia, ale ja lubię kiedy w czasie smażenia racuchy cały czas wyrastają.
Usmażone racuchy odkładamy na chwilę, na ręcznik papierowy.
Podajemy ciepłe, posypane cukrem pudrem lub z ulubioną konfiturą:)
Smacznego!!!
Więcej przepisów na placki i naleśniki:
Pomysły na śniadania:
19 komentarzy Ukryj
Hmm… Wyglądają bardzo pysznie;)
Uwielbiam racuchy, dobrze, że mi o nich przypomniałaś :))
Racuchy -pierwsza klasa ale ja nigdy nie dodawałam masła muszę spróbować…
Ja tez nigdy nie dodawałam masła za to zawsze wyrabiałam- tłuczkiem do kartofli tłukło się aż ciasto samo odstawało od miski, tłuczka czy ręki jesli wyrabiało sie ręką. Ale to stara szkoła mojej babci
Moja mama i babcia też wyrabiały tłuczkiem do ziemniaków a zamiast masła dawały roztopioną margarynę, takie były czasy 😉 teraz mamy już z górki z tym wyrabianiem
Zrobiłam z tego przepisu i niestety musiałam wyrzucić, bo pomimo przestrzegania przepisu i świeżych drożdzy, rozczyn był za gęsty i słabo wyrósł
To, że ciasto jest gęste to nie problem, ale musi urosnąć bo inaczej rzeczywiście nic nie wyjdzie. Z ciastem drożdżowym różnie bywa, może mleko było za ciepłe, albo należy użyć nieco więcej drożdży, bo przepis jest tak stary jak ja i zawsze się świetnie sprawdzał. Przykro mi, że się nie udało:(
Wyszły super, dzieci pochlonely je błyskiem. Pozdrawiam:)
Bardzo się cieszę, również pozdrawiam:)
Dodałam trochę więcej drożdży i były pyszne. Wyrosły bardzo szybko blisko ciepłych kaloryferów. Polecam naprawdę dobry przepis:)
TAK, ciepłe kaloryfery zawsze dobrze robią drożdżowym specjałom 🙂
Moja mama robiła też podobne,ale zamiast cukru pudru polewała je słodkim masłem.
Piekła ich na blasze w piekarniku,nigdy nie smażyła na tłuszczu.
Popijaliśmy mlekiem. Ach,jakie to było pyszne.
Dziękuję za przepis,bo już dawno chciałem zrobić sobie te placuszki.
Jak mi się udadzą,to się pochwalę.
Pozdrawiam wszystkie kobiety w dniu Ich święta.
Ps.żona moja nie lubi tego dnia,mówi że to tak jak dzień kota.Pozdrawiam henus51
Dla mnie racuchy to też wspomnienia z dzieciństwa, oczywiście też popijałyśmy je z siostrą mlekiem 🙂 cudowne czasy kiedy to Mamy o nas dbały. Pozdrawiam 😀
Uwielbiam racuchy drożdżowe, często dodaję do nich cienko pokrojone plasterki jabłka. Teraz można zrobić wersję z rabarbarem
Nie próbowałam smażyć na patelni pod przykryciem. Ciekawy pomysł – spróbuję
Muszę spróbować dodać rabarbar, to fajny pomysł 🙂
Zawsze robię podwójną porcję:) Są przepyszne!
Cieszę się bardzo 🙂
Pani Doroto czy można takie racuchy zrobić z mąką żytnią?
Lub czy wg oryginalnego przepisu nie smażyć tylko upiec w piekarniku?
Pani Aniu, w piekarniku piec można na pewno. Z mąką żytnią mam zawsze problem bo jest ciężka i ja nie specjalnie lubię z niej piec, nawet chleb żytni to nie jest moje ulubione pieczywo, ale to już indywidualne preferencje.
Jeśli zrobi Pani żytnie racuchy to poproszę o informację jak wyszły, bo ja takich nie piekłam. Piekłam racuchy z mąki pszennej pełnoziarnistej i dla mnie były super 🙂