Jajka i cukier miksujemy na puszystą masę. Kiedy powstanie jasna masa, cały czas miksując wlewamy masło i miód.
Po kilku minutach wyłączamy mikser.

Mąkę, sól i cynamon przesiewamy do masy jajecznej, miksujemy przez kilka min do połączenia składników. Powstanie gęste, ale miękkie ciasto.
Kończymy miksowanie, odstawiamy ciasto, żeby odpoczęło i lekko zgęstniało na ok. 15 min.

• 

Na oprószony mąką blat wykładamy ciasto, szybko zagniatamy, dzielimy i odważamy trzy równe części, u mnie każda po 200 g.

Z ciasta formujemy trzy kulki.
Każdą z kulek rozwałkowujemy na cienki placek wielkości blachy do pieczenia.

Ja ciasto wałkuję bezpośrednio na papierze do pieczenia, dzięki temu mamy pewność, że wszystkie płaty będą zbliżonej wielkości.
Ciasto razem z papierem przekładamy na blachę.

Ciasto pieczemy 7-9 min., wszystko zależy od grubości ciasta.

Wyjmujemy, przekładamy ciasto na kuchenną kratkę, zdejmujemy papier do pieczenia (można wykorzystać go do rozwałkowania kolejnego placka ciasta.
Kolejne placki pieczemy tak jak wcześniejszy. Studzimy na kratce.

Kiedy ciasto jest już zimne, przecinamy placki na pół, powstanie 6 połówek.
Ciasto można odłożyć lub owinąć w folię spożywczą i przechować do następnego dnia.

W garnuszku podgrzewamy mleko z cukrem i cukrem waniliowym, po chwili wsypujemy kaszę manną i od razu zaczynamy mieszać.
Podgrzewamy na średnim ogniu często mieszając, kasza będzie gęstniała.

Kiedy kasza jest już bardzo gęsta [po ok. 5-7 min. zdejmujemy ją z ognia. Przekładamy do miski, przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Kaszę można ugotować dzień wcześniej.

Miękkie masło miksujemy na jasną, puszystą masę, zajmie to kilka minut.
Cały czas miksując masło na wysokich obrotach, dodajemy po jednej łyżce zimnej kaszę. Kolejną łyżkę kaszy manny dodajemy dopiero, kiedy wcześniej dodana całkowicie połączyła się z masłem. Od czasu do czasu wyłączamy mikser i łopatką czyścimy ścianki misy.
Ważne, aby składniki bardzo dokładnie się połączyły.

Masa jest gotowa, kiedy mamy całą kaszę połączoną z masłem.

• 
• 

Placki ciasta miodowego rozkładamy na desce lub na blacie, nasączamy esencjonalną, zimną zieloną herbatą.

Na pierwszym placku ciasta rozsmarowujemy równą warstwą porcję masy z kaszy manny, przykrywamy go drugim plackiem i znowu rozsmarowujemy porcję masy, znowu placek ciasta i masa. W ten sposób postępujemy do wykorzystania ciasta i masy. Warstwy dociskamy.

Ciasto zawijamy szczelnie w folię spożywczą, wkładamy np. do formy do pieczenia, przykrywamy ciasto deską i obciążamy garnkiem lub tak jak ja kilkoma książkami.
Ciasto wstawiamy na noc lub 12 godz. w chłodne miejsce.
Dzięki temu ciasto zmięknie i będzie bardzo delikatne. To krok niezbędny, nie można miodownika podawać natychmiast bo będzie twardy i niesmaczny.

• 

Następnego dnia wyjmujemy ciasto, odwijamy z folii i ostrym nożem obcinamy nierówności i wyrównujemy boki ciasta.

Ciasto polewamy na koniec *polewą czekoladową.

Ciasto jest gotowe do podania i już bardzo miękkie.

Smacznego :)

Czekoladę łamiemy na kawałki, zalewamy mlekiem, wstawiamy do kuchenki mikrofalowej i podgrzewamy.
Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się czekolady.
Polewa jest gotowa.

Taką polewę można wykorzystać do pierniczków, ciastek lub do polania każdego ciasta lub tortu.

•