Jak to zrobiłam, krok po kroku:
Niedawno dostaliśmy do recenzowania książkę ,,Mikołajek i słodkie przekąski” Alain Ducassa Wydawnictwa ,,Znak”. Kucharska książka dla najmłodszych wielbicieli Mikołajka z rysunkami Sempe.
Już dawno postanowiłam, że książki dla dzieci i młodzieży recenzować będą same dzieci, bo to dla nich są one przeznaczone i to właśnie dzieciom mają się podobać. Właśnie dlatego dzisiejszy przepis jest
w 100% przygotowany przez mojego syna. Tadek uwielbia gotować i umie już zrobić całkiem sporo potraw, dlatego z musem czekoladowym nie miał najmniejszych kłopotów co możecie zobaczyć na zdjęciach.
W kolejce czekają już kolejne przepisy i najpewniej następnym razem Tadek upiecze Roladę Bożonarodzeniową Wiśniowo-Waniliową.
Ta książka to zbiór łatwych i szybkich przepisów, które możemy przygotować razem z młodszymi dziećmi, lub jak w moim przypadku po prostu dać ją nastolatkowi i pozwolić mu przygotować samodzielnie pyszny deser.
Mój Tadzio postanowił najpierw zrobić mus czekoladowy. Jest to niezwykle posty i szybki deser, o wykwintnym smaku i wyglądzie.
Nasz przepis różni się nieznacznie od tego z książki, bo zamiast białek użyliśmy śmietany kremówki, ale polecam Wam obie wersje do wypróbowania.
Książka będzie doskonałym prezentem dla młodych kucharzy 🙂
Polecamy.
Mus czekoladowy
Składniki dla 4-6 osób:
- 190 g. czekolady gorzkiej (u nas z drobinkami pomarańczy)
- 80 g masła
- 2 żółtka
- 120 g cukru pudru
- 330 ml. śmietany kremówki 30%
- czekolada i skórka otarta z pomarańczy do ozdobienia
Sposób przygotowania musu czekoladowego:
Masło i połamaną na kawałki czekoladę włożyć do miseczki i rozpuścić w kąpieli wodnej lub kuchence mikrofalowej. Dokładnie wymieszać. Odstawić do przestygnięcia.
Do zimnej czekolady dodać żółtka i dokładnie wymieszać. Odstawić.
Zimną śmietanę kremówkę i cukier puder ubić na bitą śmietanę. Miksować do chwil kiedy na śmietanie zaczną pojawiać się wyraźne ślady po mieszadle.
Do bitej śmietany wlać zimną masę czekoladową i całość dokładnie zmiksować na wysokich obrotach do całkowitego połączenia składników.
Mus przełożyć do pucharków. Wstawić do lodówki na ok. 40 min lub dłużej.
Przed podaniem posypać skórką z pomarańczy i startą na grubych oczkach czekoladą.
Smacznego 🙂
2 komentarze Ukryj
Czesc Dorota ,
Wyobrazam sobie jaka jestes dumna z Tadka . Super chlopak 🙂
Chcialam sie ciebie zapytac dlaczego nie boisz sie salmonelli jesli wszyscy sie jej tak strasznie boja 😉
Elu, salmonelli oczywiście boję się jak chyba każdy, dlatego ja zawsze myję jajka, a kiedy używam którejś ich części bez pieczenia to myję je naprawdę dokładnie, a potem parzę gorącą wodą. Może rzeczywiście powinnam to zaznaczyć w przepisie, ale dla mnie to tak oczywiste, że już tego nie zauważam. Dokładnie tak samo postępuję z cytrusami, czy innymi owocami i warzywami. Szoruję pomarańcze, cytryny, banany czy ogórki. Zachowując ostrożność mam nadzieję, że nie spotkam się z żadnym zatruciem. Pozdrawiam 🙂